Sejm nie zajmie się związkami partnerskimi. Większość posłów nie zgodziła się bowiem na włączenie do aktualnego porządku obrad projektu ustawy w tej sprawie. Projekt zgłosił SLD. Przeciwko projektowi zagłosowali wszyscy obecni na sali posłowie PSL, PiS i Zjednoczonej Prawicy oraz 45 posłów PO.
Ponadto 23 posłów Platformy wstrzymało się od głosu. Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się 103 członków Klubu Parlamentarnego PO. Politycy SLD uznali, że PO skręciła tym samym w prawo.
Nad projektem dotyczącym związków partnerskich pracować chciało łącznie 146 posłów. Przeciwko propozycji SLD oddano 215 głosów. 24 posłów wstrzymało się od głosu.
Projekt SLD pozwala na zawieranie związków partnerskich zarówno parom homoseksualnym, jak i heteroseksualnym. Wzajemne uprawnienia i zobowiązania partnerzy określaliby w umowie spisanej w formie aktu notarialnego. Partnerzy mogliby m.in. stworzyć wspólnotę majątkową, razem rozliczać PIT oraz dziedziczyć po sobie.
W grudniu Sejm nie zgodził się na włączenie do porządku obrad projektu ws. związków partnerskich, jaki złożył Twój Ruch.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Ewa Kopacz powiedziała, że PO przedstawi projekt ustawy ws. związków partnerskich w przyszłej kadencji Sejmu.