
Charyzmy nie można mu odmówić. Klasy też, choć wydaje się, że największy polityczny sprawdzian nadal przed nim. Pełniący obecnie funkcję wiceministra spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski wymieniany jest jako jeden z najważniejszych kandydatów do stołka szefa Platformy Obywatelskiej. I jeden z niewielu polityków, którzy mają szansę uratować partię przed spektakularną klęską w jesiennych wyborach parlamentarnych. – Młody, sprawny, inteligentny, jedyny chyba, który może obudzić ludzi – pisze o nim dziennikarz Marcin Meller.
Rafał Trzaskowski urodził się 17 stycznia 1972 roku w Warszawie. Jest synem pianisty, kompozytora i krytyka muzycznego Andrzeja Trzaskowskiego, który stworzył muzykę do takich klasyków kina polskiego jak „Dreszcze” Wojciecha Marczewskiego, „Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni” Mieczysława Waśkowskiego czy „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza.
Trzaskowski jednak, mimo tego artystycznego klimatu, ma do sprawowania rządów, chyba jako jeden z naprawdę niewielu na polskiej scenie politycznej, odpowiednie doświadczenie i wykształcenie. Uczył się m.in. w amerykańskiej Cranbrook-Kingswood High School czy australijskiej Marcellin College. Jest absolwentem Kolegium Europejskiego w Natolinie i Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Jako stypendysta w 1996 r. był też prestiżowym Oxfordzie, a sześć lat później także w paryskim Instytucie Unii Europejskiej ds. Badań nad Bezpieczeństwem. Ma tytuł doktora nauk politycznych – obronił go w 2004 r. na Uniwersytecie Warszawskim.
Trzaskowski więc dobrze się kojarzy. Na razie przede wszystkim politykom, ale z pewnością wkrótce także szerszym rzeszom Polaków. Donald Tusk swego czasu stwierdził w rozmowie o nim: Talenty Rafała Trzaskowskiego są wręcz legendarne. Pochwał pod jego adresem nie szczędzą też internauci.
Według naszych rozmówców twarzą sztabu ma być polityk z pokolenia 30-latków. Krąży nazwisko Rafała Trzaskowskiego, ale musiałby on zrezygnować ze stanowiska wiceministra spraw zagranicznych, a to mało prawdopodobne, ponieważ przygotowuje Kopacz do posiedzeń Rady Europejskiej. Trzaskowski mówił nam wczoraj, że nie dostał propozycji kierowania sztabem, ale wspomoże sztab w kampanii internetowej, na którą PO chce położyć nacisk jesienią.
Napisz do autorki: malgorzata.golota@natemat.pl
