Kto by się spodziewał, że prywatna firma może posiadać w swoim laboratorium reaktor atomowy. A jednak, firma Kodak, znana z produkcji aparatów i klisz, przez ponad trzydzieści lat w swoim centrum badawczym miała takie urządzenie.
Na Twitterze Krzysztof Berenda, dziennikarz RMF FM napisał dzisiaj o placówce badawczej Kodak w Stanach Zjednoczonych. Firma trzymała tam wraz z reaktorem półtora kilograma wzbogaconego uranu, nadającego się do produkcji broni wojskowej. Kodak kupił reaktor w 1974 roku. Dopiero w 2006 roku dokonano jego rozbrojenia przez rząd Stanów Zjednoczonych. Uran przewieziono do bazy wojskowej w Karolinie Południowej. Dzisiaj, kiedy Kodak składa wniosek o upadłość, fakty te wychodzą na światło dzienne.
Zarząd firmy tłumaczy, że w tym przypadku posiadane centrum badawcze oraz jego wyposażenie było jawne. Poza tym na posiadane urządzenia Kodak miał wszystkie niezbędne licencje. Jak dzisiaj zapewnia, wszystko było doskonale bezpieczne.
Rzecznik firmy, Christopher Veronda tłumaczy dzisiaj, że wzbogacony uran, który posiadali, był trudny do adaptacji na użytek wojskowy. - Urządzenie nie wykazywało żadnego zagrożenia dla pracowników. Nie emitowało też żadnego promieniowania. Wszystko było w pełni bezpieczne - mówił Fairfax Media. Zadziwiające jest jednak, że prywatna firma była w posiadaniu tak newralgicznego materiału, który, gdyby dostał się w niepowołane ręce, mógłby zostać użyty w sposób zagrażający życiu ludzi.
Urządzenie znalezione zostało w bunkrze z sześćdziesięciocentymetrowymi ścianami, który znajdował się pod centrum badawczym Kodak w Rochester w stanie Nowy Jork. Pomimo, że znajduje się ono tam od wielu lat, dopiero dzisiaj dowiaduje się o tym opinia publiczna. Firma tłumaczy, że reaktor nigdy nie był tajemnicą, a wszytko, poza jego lokalizacją było w stu procentach jawne.
Samo urządzenie z uranem wewnątrz mogło wytworzyć maksymalnie tyle energii, żeby skutecznie zasilić czterowatową żarówkę. Reaktor był wielkości lodówki. Używano go do powielania neutronów oraz do wykonywania neutronowej radiografii. W tym przypadku badania dotyczyły tworzenia zdjęć. Dziedziny w której Kodak się specjalizował.
Komentatorzy w USA zadają sobie jednak pytanie, dlaczego, jeśli reaktor był bezpieczny, potrzebne było jego rozbrojenie.
Kodak to firma, która od początku tego wieku przeżywała ogromny kryzys. Wyparta z rynku przez producentów cyfrowych matryc fotograficznych, znalazła się na skraju upadku. W styczniu tego roku jej zarząd złożył do sądu w Nowym Jorku o wniosek upadłość. Firma swój biznes w latach '90 oparła na sprzedaży klisz fotograficznych, nie inwestując w zmiany technologiczne, jakie następowały.