
Premier wystąpiła na konwencji w białej garsonce. Beata Szydło, co prawda w ciemnym żakiecie, ale pod spodem wyraźnie widoczna biała bluzka. Zrobiły to specjalnie? Co chciały pokazać? Niewinność? Powiew świeżości? – Stanęliśmy twarzą w twarz z kampanią prawdziwie brudną, w której niektórym wydaje się, że wszystkie chwyty są dozwolone – mówiła na niedawnej konwencji swojego ojca Kinga Duda. I ona, i jej matka Agata Duda, obie były ubrane na biało. Czyżby w polityce zrodził się nowy, biały trend?
Kolor może rzadko widziany u polityków, ale jednak. Pamiętamy Magdalenę Ogórek w kampanii prezydenckiej i jej krótką sukienkę? Ogólny kolorystyczny obraz jaki po sobie zostawiła to właśnie biel.
Ten kolor reprezentuje spokój, pokojowe nastawienie, rozwagę. To wszystkie dobre określenia dla polityka. Aż do końca 19 wieku naukowcy nosili beżowe stroje. Lekarze zmienili je na białe, gdy zorientowali się, że pacjenci kojarzą ten kolor z nadzieją na szybkie wyzdrowienie. Ubrania potrafią mówić o właścicielu nawet, gdy ten nie wypowie ani słowa. Czytaj więcej
Myślę, że premier chciała skupić uwagę wszystkich słuchających na słowach i treści swojego expose, a nie na swoim wyglądzie. Dla kobiety polityk sytuacja jest szczególnie trudna. Mężczyźni zakładają swój garnitur, niebieską lub białą koszulę. Kobiecie czasem jest trudno zachować konserwatywny i elegancki styl, a jednocześnie nie być zbyt kobiecą. I to bardzo dobrze jej się udało. Czytaj więcej
”Założona przez niego na czas kampanii prezydenckiej w 1995 roku niebieska koszula – skontrastowana z żółtym krawatem i stalowym garniturem (a także z wyglądem kontrkandydatów) była PR-owskim majstersztykiem. Kwaśniewski szybko znalazł mnóstwo naśladowców wśród polityków, urzędników i menedżerów. Dziś trudno sobie wyobrazić oficjalny męski strój bez tego koloru” – piszą eksperci od coachingu w Focus.pl.
A zatem niebieski, czerwony, czarny – to kolory pewne. Łatwe w interpretacji. Z punktu widzenia marketingu politycznego można je raczej uznać za bezpieczne. – Kolory w strojach kobiet i mężczyzn polityków są zasadniczo podobne. Te kolory należą do kanonu związanego z etykietą i savoir-vivre w polityce, uchodzą za klasyczne. Najczęściej jest to granat, czerń, szarości, niebieski z dopełnieniem bieli, czerwieni czy stonowanego fioletu. Kobiety jak zwykle mają nieco większy wachlarz możliwości w związku z kolorami i zagraniem przemyślanym dodatkiem, apaszką albo biżuterią – mówi Izabela Jabłonowska.
Dziedziczył cechy przypisywane złotu i słońcu: ciepło, radość, energię i zdrowie, działa pobudzająco i stymulując, jako kolor bardzo wesoły i optymistyczny, napełniający energią. Kojarzy się pozytywnie z komunikatywnością, ambicją, ekspansywnością i wrażliwością. Czytaj więcej
napisz do autora:katarzyna.zuchowicz@natemat.pl
