Taka fryzura została już nazwana stylem marmen.
Taka fryzura została już nazwana stylem marmen. Instagram/ beardguys
Reklama.

Drwal z głębin

logo
Im więcej kolorów, tym lepiej! Instagram/arcticfoxhaircolor

Celebrytka Kylie Jenner, siostra Kim Kardashian, promuje swoją własną linię doczepek do włosów, głównie w kolorze chabrów i odcieni turkusu. Być może to właśnie jej pozazdrościli mężczyźni, którzy wrzucają do sieci zdjęcia prezentujący nowy, gorący trend.
Szczególnie ukochali sobie amarant – jaskrawy, głęboki róż, intensywny turkus nazywany czasem marokańskim błękitem, głęboki niebieski, jaskrawą zieleń z granatowymi refleksami, purpurę. Niezdecydowani używają wszystkich kolorów na raz, dla rozjaśnienia dodają żółte pasmo. Pomalowana może być sama broda, same włosy, albo i to, i to. Im grubsze włosy i im bardziej gęsta broda, tym lepszy efekt. Pomysłowych panów można podziwiać na przykład na Instagramie pod hashtagiem #coloredbeard.

Rockowy pudel


W latach osiemdziesiątych nikt nie śmiał się z burzy długich loków u mężczyzny. Wręcz przeciwnie, to było cool. A w tamtych czasach mało kto oskarżał takich panów o bycie niemęskim. Nosili się tak muzycy – w wersji rozwianej i natapirowanej, a aktor Tom Hanks w grzecznej. Członkowie zespołu Guns’n’Roses mogli pochwalić się doskonałymi loczkami. Bon Jovi dodatkowo tapirował swoje włosy dla lepszego efektu pudla.
Wiele osób dla podkreślenia rockowego charakteru strzygło się tak, żeby włosy układały się w pazurki. W Polsce na tę modę dały złapać się zespoły takie jak Lady Pank, a członkowie Papa Dance pokochali tapirowanie.

Czeski piłkarz


Ta fryzura z lat 80. zasłynęła jako najgorsza w historii mody. Ale chyba każdy z nas miał sąsiada, wujka albo nawet tatę, który choć przez chwilę uległ pokusie tego strzyżenia. Inspiracją byli czechosłowaccy piłkarze i hokeiści. Fanem tego stylu był McGyver. Dobrą definicją są słowa piosenki polskiej grupy Blenders – Z tyłu ma być dywan, z przodu grzywki brak. Ale ilu ludzi, tyle kombinacji. Na świecie przywłaszczyli ją sobie twórcy muzyki heavy metalowej, a w Polsce disco polo – piękną miał Zenek Martyniuk z zespołu Akcent. Tę fryzurę nosił nawet Paul McCartney!

Frosted Tips


Ta fryzura to był hit końca lat 90. Fani zespołu 'N Sync i Davida Beckhama masowo robili sobie blond pasemka, krótko obcinali włosy w „pazurki” i stawiali je na żel, tak żeby postały „sopelki”. Ten styl możemy podziwiać u Brada Pitta w filmie „Podziemny krąg”, a lokowana wariacja Justina Timberlake’a jest porównywana przez bezlitosnych internautów do chińskich nudli. Do tej fryzury powrócił niedawno piłkarz FC Barcelony – Neymar. A mogłoby się wydawać, że nikt już po ten styl nie sięgnie. Ale taka jest specyfika kultowych trendów!

Emo


Czarne, lśniące włosy. Z tyłu krótsze i postawione za pomocą silnego żelu, z przodu długa, wystrzępiona, skośna grzywka. Niekiedy blond, czerwone albo granatowe pasmo. Twarz w tej fryzurze była do połowy zasłonięta, żeby ukryć się przed okrutnym światem. Inspiracją byli młodzi, zbuntowani Japończycy, a do mainstreamu przeniósł ją zespół Tokio Hotel na początku lat 2000. Uzupełnieniem tego obcięcia powinny być czarne kreski na oczach, kolczyk w wardze i paznokcie pomalowane na czarno. Wciąż bardzo popularna, znajduje się w tegorocznych katalogach fryzjerskich.

Pieczarka Nicka Cartera

Zespół Backstreet Boys był jednym z pierwszych boys bandów, nic więc dziwnego, że inspirowali młodzież z całego świata. W Polsce mieliśmy nawet kalkę – zespół Just 5. Fryzura Cartera była jego znakiem rozpoznawczym. Przedziałek na środku, włosy jasny blond, grzywka układała się w „firankę”. Dzięki niej nawet dorośli już mężczyźni wyglądali słodko i niewinnie. Czy te włosy mogą kłamać? Kobiety kochały tych blondasów, więc chyba nie!

Warkoczyki Cornrows


Justin Timberlake i Sean Paul na początku XXI wieku zainspirowali się artystami afroamerykańskimi. O ile dla nich ta fryzura jest naturalna, bo często ich włosów nie daje się inaczej poskromić, to były wokalista 'N Sync wyglądał w niej zabawnie. Tej modzie uległ również, jakżeby inaczej, David Beckham. Słynne jest szkolne zdjęcie nastoletniej Taylor Swift. Z jej jasnych cornrowsów wciąż śmieje się internet.
Ale historia tej fryzury sięga 3000 tysięcy lat przed naszą erą. Noszono ją w Afryce i wyrażała status społeczny, religię i pochodzenie. Fryzura powróciła do łask w latach 60., a kilka lat później na ulicach pojawili się w niej biali. Fryzura była zakazana w amerykańskich miejscach pracy jako kontrowersyjna, ponieważ uważano, że może oznaczać przynależność do gangu. Dlatego Justin, Sean i David chcieli ją nosić. Jak każdy prawdziwy twardziel.

Napisz do autorki: barbara.kaczmarczyk@gmail.com