
Policjant opowiadał mi kiedyś historię podobną do sprawy 14-letniego Dominika. Homoseksualny chłopak popełnił samobójstwo, bo był ofiarą przemocy - również w domu. Miał 20 lat i mieszkał w małej miejscowości. Policjanci wiedzieli, co było przyczyną jego śmierci. Ale matka chłopaka przyszła do nich dwa dni po śmierci, a jeszcze przed pogrzebem. Oferowała wódkę w zamian za kłamanie, że jej syn zabił się z powodu kłopotów sercowych lub że brał narkotyki. Byle nie mówić, że był pedałem.
Pytam Michała Pozdała, czy zagrożenie samobójstwem u tych młodych chłopaków i dziewczyn jest realne. – Proszę pana, jest ogromne! Mam dzieciaki, które mają rany cięte na rękach. Czasami są odsyłane do szpitala, bo wzięli leki. Zagrożenie ich życia i zdrowia jest skrajnie realne – mówi mi seksuolog.
– Do mojego gabinetu przyszedł kiedyś 18-latek, który był pewny swojej seksualności – mówi naTemat psycholog Milena Goncerz. Chłopak akceptował swoją tożsamość seksualną, ale nie wiedział, jak ma o tym powiedzieć swoim rodzicom. Był związany z innym mężczyzną i miał za sobą pierwsze kontakty seksualne. Czuł, że musi kłamać, grać, aby dostosować się do oczekiwań rodziców. – Był "dobrym" i "fajnym" dzieckiem, prowadząc jednocześnie swoje drugie życie – mówi psycholog.
Matthew Todd, redaktor najpopularniejszego brytyjskiego magazynu dla gejów "Attitude" twierdzi, że wielu gejów jest tak naprawdę nieszczęśliwych. Wśród nich jest zdecydowanie więcej samobójstw i depresji niż wśród mężczyzn heteroseksualnych. – To niezwykle delikatna kwestia. Mało kto w naszym środowisku chce ją poruszać – przyznaje Todd.
Wstyd, samotność i poczucie wyobcowania, jakich doświadcza dorastający homoseksualny chłopiec sprawiają, że jest on bardziej narażony na problemy psychiczne. Czas, byśmy przyznali, że ten problem istnieje i zaczęli z nim walczyć . Czytaj więcej
Problem nie dotyczy wyłącznie chłopców. Michał Pozdał pracował z dziewczyną, która ujawniła się jako lesbijka po pierwszym roku studiów. Gdy pojechała na wakacje do swoich rodziców, pewnego dnia obudziła w środku nocy, a nad nią stała jej rodzina i ksiądz. – Mieli kadzidła i świecie, przy których wznosili za nią modlitwy. Ta dziewczyna zrobiła pod siebie, tak jak leżała w łóżku. Dostała panicznego lęku i wylądowała w szpitalu – opowiada terapeuta.
Syn moich znajomych, którzy wspierają tolerancję wrócił ostatnio z przedszkola i powiedział: nie będę się bawił z Grzesiem, bo jest "gejowaty".
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl