
Będziemy wspierać prezydenta – oświadczył w piątek Jarosław Kaczyński pytany o to, jak klub PiS zagłosuje ws. weta Karola Nawrockiego do ustawy o kryptowalutach. I ostatecznie podczas popołudniowego głosowania w Sejmie prezydenckiego weta nie udało się odrzucić.
W głosowaniu udział wzięło 435 posłów. Większość 3/5 wynosiła 261. Za zagłosowało 243 posłów, przeciw 192.
Nawrocki odrzucił ustawę o kryptowalutach. Sejm zdecydował po myśli jego Pałacu
Przypomnijmy, że w poniedziałek poinformowano o wecie prezydenta do ustawy o rynku kryptoaktywów. Nawrocki stwierdził, że zapisy "zagrażają wolności Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa".
Niedługo później marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, iż w piątek odbędzie się głosowanie za odrzuceniem decyzji głowy naszego państwa.
I tak po godzinie 15:00 odbyło się wspominane głosowanie. Aby ponownie przyjąć ustawę i zarazem odrzucić weto prezydenta, potrzebna była większość 3/5 głosów. Zabrakło jednak 18 głosów. Ostatecznie decyzja zapadła po myśli Pałacu.
Dodajmy, że tego samego dnia obrady rozpoczęły się od utajnionej części posiedzenia Sejmu – wnioskował o to sam premier Donald Tusk. Posłowie mieli wówczas wysłuchać informacji o bezpieczeństwie państwa.
Reakcje polityków na tamten moment są skrajnie różne: PiS przekonuje, że wystąpienie powinno być jawne i nazywa je "szopką PR-ową", a posłowie koalicji rządzącej mówią o druzgocących ustaleniach.
Gdy powrócono do transmisji z Sejmu, premier apelował o odrzucenie weta prezydenta. Przekonywał, że przepisy o kryptoaktywach dają państwu narzędzia do skontrolowania tej części rynku, która jest infiltrowana przez podmioty rosyjskie i białoruskie.
Z kolei Zbigniew Bogucki bronił decyzji Karola Nawrockiego. – Ustawa wprowadzała rozwiązania nadmierne, niejednoznaczne i nieproporcjonalne – twierdził. Był przeciwny temu, co mówił Tusk. Proponował też wspólne prace nad nowymi przepisami dotyczącymi tego obszaru.
Zobacz także
