W restauracji Sowa i Przyjaciele nagrani zostali m.in. Ryszard Kalisz i Aleksander Kwaśniewski. W rozmowie padają oskarżenia korupcyjne pod adresem wicepremiera Tomasza Siemoniaka. Politycy lewicy mówią też o prowokacjach, na jakie są narażeni (dlatego Kwaśniewski radzi Kaliszowi wynająć kierowcę i nie prowadzić samemu). Obaj ostro krytykują też PO.
Aleksander Kwaśniewski i Ryszard Kalisz spotykali się, by uczcić urodziny dziecka tego drugiego. W rozmowie, której treść ujawnia "Do Rzeczy", sporo jednak jest o polityce. Już w weekend ujawniono, że Kalisz relacjonuje spotkanie z gen. Januszem Noskiem, byłym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Miał on powiedzieć Kaliszowi o korupcji przy przetargach zbrojeniowych. Zarówno SKW, jak i Tomasz Siemoniak, zaprzeczyli tym rewelacjom.
Nagrani politycy mówią też o ogólnym stanie służb specjalnych w Polsce. Były prezydent ocenia, że ich funkcjonariuszom wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy. Rozmówcy wracają też do lat 90., kiedy ówczesny premier Józef Oleksy został oskarżony o pracę dla rosyjskiego wywiadu. Oceniają, że to była prowokacja polskich służb. Mówią, że przed 1989 rokiem kontakty z agentami z ZSRR były normą. Kpią, że wtedy Oleksy mógł co najwyżej rozmawiać o oddaniu ZSRR Białej Podlaskiej i okolic (był tam I sekretarzem).
Kalisz i Kwaśniewski są przekonani, że część współpracowników ówczesnego premiera Donalda Tuska "kręci lody". W tym kontekście padają nazwiska Krzysztofa Kiliana (byłego prezesa PGE), wicepremiera Tomasza Siemoniaka i Jana Krzysztofa Bieleckiego.
Krytykują też charakter Donalda Tuska, którego uważają za człowieka mściwego. – (...) Tylko ty Rysiu pamiętaj, że na czele tego pół tego rządu stoi facet (...) który jest wyjątkowo mściwy. Jest rudy i mściwy – mówi Kwaśniewski.
Gen. Piotr Pytel, który obecnie szefuje SKW, na rewelacje tygodnika zareagował błyskawicznie. W oficjalnym oświadczeniu odcina się od doniesień prasowych i zaprzecza, jakoby gen. Nosek kiedykolwiek przekazywał Kaliszowi poufne informacje na temat szefa MON. "Pozostający w służbie SKW gen. Janusz Nosek oświadcza, że nigdy nie przekazywał jakichkolwiek informacji o działalności SKW posłowi Ryszardowi Kaliszowi, w szczególności nie sugerował, że dysponuje dowodami w konkretnych sprawach" – napisał.
Bielecki tam nie musi, bo on już ma swoje istotne ustawienie. Bielecki to jest w ogóle osobny temat. Bielecki to jest narcyz. Ja zawsze mówię o takich facetach, że to jest gość zakochany w sobie z wzajemnością.