Reklama.
Reklama.
Reklama.
Waszyngton bogaci się dzięki legalizacji marihuany. Zainkasowali dodatkowe 70 mln dolarów
W głośno omawianym ostatnio sondażu Polacy jasno opowiedzieli się za legalizacją marihuany dla celów medycznych. W wielu miejscach na świecie takie wykorzystanie konopi jest zupełnie naturalne. Jednym z nich jest stan Waszyngton. Tam marihuanę można używać legalnie również do celów rekreacyjnych. Mieszkańców nie odstraszają wysokie sumy – przez niecały rok od jej legalizacji sprzedaż konopi zasiliła budżet kwotą równą 70 mln dolarów.
Reklama.
„Rekreacyjnie” – droższa i bez recepty
Mieszkańcy stanu Waszyngton mogą hodować marihuanę na własną rękę. Pod warunkiem, że wcześniej zdobędą odpowiednią licencję. Częściej decydują się jednak na kupno. W ciągu roku wydali na ten cel w sumie 257 mln dolarów. Używkę może zdobyć każdy, kto skończył 21 lat. Jest dostępna bez recepty, ale też dwa razy droższa niż (sprzedawana na receptę) marihuana medyczna.
Mieszkańcy stanu Waszyngton mogą hodować marihuanę na własną rękę. Pod warunkiem, że wcześniej zdobędą odpowiednią licencję. Częściej decydują się jednak na kupno. W ciągu roku wydali na ten cel w sumie 257 mln dolarów. Używkę może zdobyć każdy, kto skończył 21 lat. Jest dostępna bez recepty, ale też dwa razy droższa niż (sprzedawana na receptę) marihuana medyczna.
Mimo braku sankcji za sam zakup, palenie w miejscach publicznych nie jest już bezkarne. Grozi za to dostać mandat, podobnie jak za posiadanie przy sobie zbyt dużej ilości narkotyku. Legalnie można bowiem posiadać jedną uncję używki (ok. 28 gramów).
Marihuana tematem kampanii
Zajmujący się sprzedażą marihuany są przekonani, że liczby (tak sprzedawanych gramów, jak i dolarów spływających do budżetu) nadal będą rosły. – 70 mln dolarów to wbrew pozorom niewiele – ocenił Kris Krane, prezes 4Front Ventures, firmy oferującej wsparcie dla punktów sprzedaży marihuany. – Ta liczba nie jest wskaźnikiem tego, co zobaczymy za dwa, trzy lata – dodał.
Zajmujący się sprzedażą marihuany są przekonani, że liczby (tak sprzedawanych gramów, jak i dolarów spływających do budżetu) nadal będą rosły. – 70 mln dolarów to wbrew pozorom niewiele – ocenił Kris Krane, prezes 4Front Ventures, firmy oferującej wsparcie dla punktów sprzedaży marihuany. – Ta liczba nie jest wskaźnikiem tego, co zobaczymy za dwa, trzy lata – dodał.
Polacy „za” medyczną marihuaną
Amerykanie są przekonani, że kwestia legalizacji marihuany we wszystkich stanach będzie jednym z głównych tematów zbliżającej się powoli kampanii prezydenckiej. Podobnie jak co pewien czas wraca do debaty politycznej w Polsce. Jak informowaliśmy w naTemat, w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, co na ten temat sądzą sami Polacy. W sondażu przeprowadzonym m.in. dla „Gazety Wyborczej” ponad połowa z badanych (68 proc.) uznała, że marihuana w celach medycznych powinna być dostępna.
Amerykanie są przekonani, że kwestia legalizacji marihuany we wszystkich stanach będzie jednym z głównych tematów zbliżającej się powoli kampanii prezydenckiej. Podobnie jak co pewien czas wraca do debaty politycznej w Polsce. Jak informowaliśmy w naTemat, w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, co na ten temat sądzą sami Polacy. W sondażu przeprowadzonym m.in. dla „Gazety Wyborczej” ponad połowa z badanych (68 proc.) uznała, że marihuana w celach medycznych powinna być dostępna.
Zdaniem wielu, zniesienie zakazu to również koniec z wieloma patologiami. Obecnie kilka tysięcy osób leczy się marihuaną kupując ją nielegalnie w Internecie. Najczęściej na czarnym rynku i o bardzo słabej jakości. Czasami też ludzi hodują własne konopie. W obu przypadkach popełniają przestępstwo.
Źródło: Forbes.pl
Reklama.