
Polacy nie są przychylni przyjmowaniu imigrantów. Oficjalnie nikt nie mówi tego wprost, ale w sieci jak zwykle nabieramy odwagi – tam polscy internauci nie owijają w bawełnę i piszą wprost, że nie chcą, żeby przyjeżdżali do nas imigranci. Może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że hejt nakręca falę nienawiści. Spośród 7 tys. komentarzy na ten temat w sieci, aż jedna trzecia, jak policzył "Newsweek", to czysty hejt.
REKLAMA
Decyzja o przyjęciu 2 tys. imigrantów zapadła na początku lipca. Poinformował o tym w Luksemburgu wiceszef dyplomacji Piotr Stachańczyk. Tysiąc osób najprawdopodobniej trafi do Polski z Syrii, w której od 2011 roku trwa nieprzerwanie wojna domowa, a zwalczające się obozy i napływ terrorystów, uczynił z życia Syryjczyków koszmar. Oprócz Syryjskich uchodźców Polska chce przyjąć jeszcze tysiąc imigrantów z Afryki Północnej. Wszystkie unijne kraje mają łącznie przyjąć 20 tys. syryjskich uciekinierów i 40 tys. imigrantów, którzy już wcześniej dotarli do wybrzeży Włoch i Grecji. 20 lipca ministrowie unijnych państw podejmą ostateczne decyzje w tej sprawie.
Jak policzył "Newsweeek", po ogłoszeniu tej decyzji użytkownicy internetu tylko 126 razy uznali, że przyjęcie imigrantów przez Polskę to słuszna decyzja. Na 5 tys. wpisów na Facebooku, 1600 miało negatywne zabarwienie, pozostała część była neutralna. Wśród negatywnych komentarzy na popularnym portalu społecznościowym, aż 14 proc. zawierała rasistowskie i dyskryminacyjne treści. Stopień agresji podobnych wpisów, może wprawiać w osłupienie. Jeden z komentarzy np. wychwalał Andersa Breivika, który rozstrzelał 77 osób.
Nienawistnym nastrojom w sieci przeciwstawiają się wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez sondażownię CBOS, która zapytała ankietowanych, czy Polska powinna przyjmować imigrantów. Trzy czwarte pytanych odpowiedziało na to pytanie twierdzącą, jedynie 15 proc. wyraziło swój sprzeciw przeciwko takiej polityce.
Polscy politycy są w tej sprawie imigrantów podzieleni. Katarzyna Zuchowicz pisała dzisiaj o tych, którzy mówią stanowcze "nie" takiemu rodzajowi międzynarodowej pomocy.
Źródło: Newsweek
