Andrzej Duda spędził wakacje w willi należącej do polskiego milionera, którego firmę łączono z infoaferą.
Andrzej Duda spędził wakacje w willi należącej do polskiego milionera, którego firmę łączono z infoaferą. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Przez ostatnie tygodnie tabloidy żyły urlopem prezydenta-elekta. Każdy dzień dostarczał łamiących wiadomości o tym, że Andrzej Duda przyniósł żonie kraba albo że czyta Orianę Fallaci. Ale weekendowy "Puls Biznesu" przynosi znacznie ważniejsze informacje. Duda z rodziną wynajęli willę należącą do Marka Kobiałki, właściciela firmy informatycznej Infovide-Matrix.

— Pan prezydent elekt Andrzej Duda przebywał w jednym z naszych domów na wakacjach, pokrywając samodzielnie wszelkie koszty związane z pobytem. Za pobyt została wystawiona faktura — informuje Marek Kobiałka, pośrednio właściciel Tuscany Forever i główny akcjonariusz Infovide-Matrix. Potwierdza to Marcin Kędryna, bliski współpracownik prezydenta elekta. Czytaj więcej

Źródło: "Puls Biznesu"
Kobiałka zbudował w Toskanii luksusowy ośrodek, gdzie ceny zaczynają się od 1,2 tys. euro za tydzień. Duda płacił 3,4 tys. euro za siedem dni. Problem w tym, że pierwotny biznes Kobiałki był łączony z infoaferą, czyli procederem korupcji i ustawiania przetargów w MSWiA i policji. Przypomniał o tym Robert Zieliński, dziennikarz śledczy tvn24.pl. Jeszcze na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" opisywał on przetarg na informatyzację CBA, który wygrała firma Infovide-Matrix. Ostatecznie firma nie została za nic ukarana przez sąd, a po publikacjach ws. infoafery zdobyła kolejne zlecenia od państwa.

Nazwa notowanej na rynku NewConnect Infovide pojawia się w wątku śledztwa dotyczącego byłego wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Witolda D. (...) Według oficjalnych informacji przekazywanych przez oskarżycieli Witold D. miał polecić zlecenie wykonania usług doradczych o wartości 1,8 mln zł właśnie firmie Infovide. Wcześniej zdobyła ona umowę ramową na doradzanie, ale – w ocenie prokuratury i CBA – nie było realnej potrzeby dla ich zamówienia. Czytaj więcej

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Internauci krytykują nieostrożność Dudy, niektórzy doszukują się w wyborze miejsca wakacji drugiego dna. Przypominają, że politykom PiS wystarczyło jedno zdjęcie, by połączyć Bronisława Komorowskiego z aferzystami ze SKOK Wołomin. Wskazują też, że firma dostarcza usługi dla sfery publicznej, a Duda wkrótce będzie najwyższym urzędnikiem w państwie.