
Kampania wyborcza ma swoje prawa, ale PiS chyba zbyt mocno wierzy w krótką pamięć wyborców. PiS, które zawsze krytykowało "kryzysową kurtkę" Donalda Tuska i lansowanie się na tle katastrofy, dzisiaj wysyła na takie tło Beatę Szydło. Ta z kolei uderza w Ewę Kopacz, która rozsądnie zdecydowała, że będzie pomagać z miejsca, gdzie ma do tego narzędzia, czyli z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Ale gdyby tak popadało w sam raz… Ach, wtedy woda rwie strumykami (ale nie występuje z brzegów, no może komu działkę zaleje albo piwnicę), a to świetnie wygląda w telewizji. Obok w swej kryzysowej kurteczce i z makijażem na twarzy (telewizja ma swoje prawa!) uwija się Donald Tusk i ratuje kraj przed potopem. Czytaj więcej
