- Nie chcę uniewinniać Beaty Sawickiej, ale ta sprawa to koronny przykład na polityczne wykorzystywanie służb, polityczną prowokacją - tak wyrok dla byłej posłanki PO skomentował w Kontrwywiadzie RMF FM Grzegorz Schetyna, wiceprzewodniczący Platformy.
Grzegorz Schetyna na antenie RMF FM był pytany o to, czy Platforma przeprosi polityków PiS za komentarze w sprawie Beaty Sawickiej, które sugerowały, że jej proces to prowokacja polityczna. Odpowiedział, że przeprosin nie będzie, "ani personalnie ani partyjnie ani wspólnie ani indywidualnie". - Ta sprawa będzie miała swój dalszy ciąg. To koronny przykład na polityczne wykorzystywanie służb, polityczną prowokację - dodał. Beata Sawicka winna korupcji. Sąd skazał ją na 3 lata pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 40 tys. zł
Schetyna stwierdził, że "domknięciem" sprawy Sawickiej będzie wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. O takim wniosku mówi się od kilku miesięcy, ale wciąż trwają nad nim prace. W marcu przewodniczący klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński zapowiedział, że w sprawie wniosków o TS Platforma poradzi się konstytucjonalistów.
- Trybunał jest symbolicznym, ale poważnym wskazaniem na tych, którzy tą prowokację polityczną przygotowali. (...) Służby specjalne były wykorzystywane przeciwko opozycji politycznej - mówił Schetyna.
Wiceprzewodniczący PO odniósł się też do strajku, który w ubiegłym tygodniu zorganizowała przed Sejmem "Solidarność". Zaznaczył, że rozumie decyzję policji, która nie zdecydowała się interweniować wobec blokujących wyjścia z parlamentu związkowców. - Nie jestem zwolennikiem blokowania Sejmu, ale interwencja doprowadziłaby do dalszej eskalacji - stwierdził.