Korwin-Mikke nie robi sobie wakacji od polityki. Jedzie nad Bałtyk przekonywać Polaków do bojkotu referendum.
Korwin-Mikke nie robi sobie wakacji od polityki. Jedzie nad Bałtyk przekonywać Polaków do bojkotu referendum. www.korwin-mikke.pl

W wakacje zazwyczaj robimy sobie przerwę nie tylko od pracy, ale też od polityków. Janusz Korwin-Mikke proponuje zmienić ten zwyczaj i zaprasza na wakacje..z samym sobą. Polityk partii KORWiN niebawem rusza w tournee po polskim wybrzeżu.

REKLAMA
Oprócz pamiątkowego zdjęcia turyści, którzy natkną się na europosła będą mogli posłuchać, dlaczego nie warto stawić się na wrześniowym referendum. Korwin-Mikke już zapowiedział, że właśnie przekonywanie Polaków do bojkotu referendum będzie jego nadrzędnym celem podczas spotkań z wyborcami w nadmorskich kurortach.
logo
Facebook.com/PartiaKORWiN
Podczas "Wakacji z Korwinem", bo tak nazywa się cała akcja, europoseł odwiedzi 50 miejscowości nad Bałtykiem. Polityk wiele sobie po nich obiecuje. – To jest okazja spotkania się z ludźmi, do których nigdy bym nie dotarł (...) Dlatego tak ważne są te spotkania nad morzem. (...)Spotkania będą trwały nawet do północy. (...) Ludzie nad morzem akurat lubią sobie porozmawiać – mówił Korwin-Mikke.
Namawianie letników do zignorowania wrześniowego referendum to ostateczny znak, że drogi niedoszłych koalicjantów - Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego na dobre się rozeszły, a współpraca jest niemożliwa. Szef partii KORWiN o referendum, w którym wyborcy opowiedzą się m.in za ewentualną zmianą ordynacji wyborczej, na której tak przecież zależy Kukizowi, mówi używając dosadnych określeń.
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze nazywa "poronionym" pomysłem, a politykę Kukiza "samobójczą" taktyką. – Ruch Kukiza kontynuuje samobójczą politykę propagowania JOWów w wakacje. My spokojnie wzywamy do bojkotu referendum Komorowskiego-Kukiza.
Źródło: RP.PL