
29-letni Karim w ciągu kilkuletniego pobytu w Polsce został pobity co najmniej cztery razy. Co najmniej, bo nie wie czy doliczać pojedyncze ciosy. - Koledzy z pracy bili i krzyczeli: wracaj do siebie terrorysto. Tylko dlatego, że mam ciemniejszą karnację, jestem z Egiptu i wyznaję islam - mówi w rozmowie z naTemat. To tylko przykry wyjątek czy może dowód na to, że wciąż mamy problemy z tolerancją?
Od 15 do 30 tysięcy - tylu muzułmanów, według różnych szacunków, mieszka w Polsce
Trzy razy zostałem pobity w pracy, a szef nie reagował chociaż na pewno wiedział. Bili i krzyczeli: wracaj do siebie terrorysto!
Ja kiedyś dostałem sms, w którym przeczytałem, że nie ma miejsca na islam w Polsce, nie ma miejsca dla nas, my jesteśmy źli. Nie chciałem zniżyć się do takiego poziomu, nic nie odpisałem.
"Więcej tolerancji, bo już dawno zeszliśmy z drzewa"

