Nabożeństwa w intencji nowego prezydenta rozpoczęły się już w ostatnią niedzielę i potrwają do końca tygodnia. Ale kulminacja to oczywiście czwartek – dzień zaprzysiężenia. Tego dnia, jak Polska długa i szeroka, niemal wszystkie kościoły będą modlić się za Andrzeja Dudę. Księża sami przyznają, że nie pamiętają, by za poprzedniego prezydenta takie msze również się odbywały.
Cały Kościół za prezydentem. Podczas procesji Bożego Ciała w Krakowie Fot. Michal Lepecki / Agencja Gazeta
Reklama.
Andrzej Duda zawsze podkreśla, że jest katolikiem Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Zaproszenie na mszę w Łagiewnikach Fot. Facebook/Msza św. w intencji Prezydenta RP Andrzeja Dudy
Kościół św. Piotra Apostoła, Wadowice Fot. Michał Łepecki / Agencja Gazeta
Andrzej Duda uratował spadającą hostię Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Zaraz po wyborach przyszli do mnie parafianie i prosili o mszę. Oczywiście zostanie odprawiona – mówi na Temat Henryk Lesner, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja w Sępólnie Krajeńskim. W kościelnej liturgii to akurat Dzień Przemienienia Pańskiego. Dlatego ksiądz proboszcz zamierza w homilii do przemiany nawiązać. – Do tej, która dzieje się w naszym kraju i w naszych umysłach. Prezydent Duda daje wielką nadzieję na przemianę – podkreśla.
O co będzie się modlił? – O to, żeby światło Ducha Świętego dalej go prowadziło. Żeby był wytrwały w tym, co obiecywał i co głosił do tej pory. Żeby dalej był taki szczery, prosty, otwarty. Będę się modlił o to, by pozostał takim człowiekiem, jaki jest, żeby się nie zmieniał – wymienia proboszcz.
Czyli jakim? – On się nie wstydzi, że jest człowiekiem wierzącym, że jest katolikiem, że w swoich poczynaniach kieruje się Pismem Świętym. Czytałem wypowiedzi jego ojca i matki. Wspaniałe. Niech taki pozostanie – podkreśla proboszcz Lesner.
Msza wcześniej, żeby można było obejrzeć w TV
Największe, najbardziej nagłośnione nabożeństwa to oczywiście Warszawa i Kraków. W samo południe w czwartek nowy prezydent sam weźmie udział we mszy w warszawskiej Archikatedrze św. Jana – w intencji swojej i ojczyzny. Homilię wygłosi prymas Polski, abp Wojciech Polak. – Prezydentowi potrzebne jest Boże błogosławieństwo i wsparcie do jak najlepszej posługi – mówił ”Rzeczpospolitej” ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry.
W Krakowie, w łagiewnickim Sanktuarium św. Jana Pawła, modlili się już w niedzielę. Plakaty informujące o nabożeństwie wręcz do złudzenia przypominały te wyborcze. A w koszalińskim kościele św. Kazimierza msza św. odbędzie się dziś. Żeby jutro, w dniu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy, wierni mogli obejrzeć wszystkie uroczystości w telewizji. – Będziemy się modlić o dary Ducha Świętego dla prezydenta. O życzliwość wszystkich Polaków – mówi nam ks. Ryszard Łopaciuk, proboszcz parafii.
Niech będzie dobry dla innych i dla ojczyzny
Modlić będą się również Gliwice Żerniki, Międzychód, Krzycko Małe, Polkowice, Miętne, Koszalin, Rypin....Media piszą, że modli się cała Polska. I trudno nie oprzeć się takiemu wrażeniu. Również takiemu, że poprzedni prezydenci tak wielką modlitwą objęci nie byli. Jeden z księży przyznaje, że nie pamięta, by w jego parafii były msze w intencji Bronisława Komorowskiego. Nawet, gdy w 2010 roku został zaprzysiężony na prezydenta.
Intencja dominuje jedna – niech Duch Święty nad nim czuwa. W Krakowie brzmiała tak: ”o dary Ducha Świętego i Boże błogosławieństwo podczas misji służenia społeczeństwu polskiemu i Rzeczypospolitej Polskiej”. W parafii pw. św. Ojca Pio w Poznaniu: ”Niech Opatrzność Boża wspomaga we wszystkich działaniach a Matka Boża, Królowa Polski chroni przed wszelkim złem”. – Modlę się, żeby Duch Święty go prowadził. Jak Duch Święty prowadzi, człowiek czyni dobro dla innych, dla ojczyzny – słyszę od księdza w parafii w Miętnem.
W ten dzień, na godzinę 18, ksiądz proboszcz kościoła św. Piotra Apostoła w Wadowicach zaprosił do siebie również kapłanów z okolicznych parafii. Przyjadą przedstawiciele katolickich stowarzyszeń, lokalni politycy. To kościół, który został wybudowany jako wotum wdzięczności za to, że Karol Wojtyła został wybrany papieżem oraz że przeżył zamach na Placu Św. Piotra w Rzymie.
Gdy dzwonię, proboszcza nie ma, jest na pielgrzymce. Ale w czwartek, na mszę wróci. – Będziemy modlić się o to, by prezydentowi nie podkładano kłód pod nogi. By miał dużo zdrowia, siły i cierpliwości, bo będzie pracował z różnymi ludźmi, nie zawsze mu przyjaznymi – słyszę od jednej z parafianek.
Dawał przykład prawdy i dobra
A tak modli się Włocławek. ”Wiążemy ogromne nadzieje z Panem Prezydentem elektem, dlatego chcemy wesprzeć modlitwą i sercem rozpoczynającego swą służbę pierwszego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej” – to słowa, z którymi do wiernych zwrócił się ks. Janusz Bartczak, kapelan biskupa włocławskiego. Mszę odprawi biskup Wiesław Alojzy Mering, który – jak przypomina lokalny portal Dzień Dobry Włocławek – po ogłoszeniu wyników wyborów przesłał do Andrzeja Dudy list gratulacyjny ze słowami: "wybór ten daje milionom Polaków nadzieję i pozwoli pielęgnować to, czym Polska żyje od wielu wieków".
Ks. Lesner nie dziwi się, że w tylu parafiach są msze w intencji prezydenta. – Wcale się nie dziwię, to normalne. Prezydent Andrzej Duda dawał w swoim życiu przykłady świadectwa prawdy, dobra, szlachetnego podejścia do każdego człowieka. Umie słuchać i wyciągać wnioski. To największa zaleta człowieka na takim stanowisku – uważa.
Znaki duchowej prezydentury już były
Sam Andrzej Duda tuż po wygranej w wyborach prezydenckich szukał wsparcia na Jasnej Górze. Głośnym echem rozeszła się też wieść o tym, że na warszawskim Wilanowie złapał hostię, którą porwał wiatr. Niektórzy przypominają, że zwycięskie dla niego wybory odbyły się w święto Zesłania Ducha Świętego. A w dniu zaprzysiężenie będzie święto Przemienienia Pańskiego.
A słowa jego ojca? – Mam nadzieję, że powiew Ducha Świętego, jaki przeszedł nad Polską, będzie trwał dalej – powiedział Jan Duda. I patrząc na to, co się dzieje, można powiedzieć, że trwa...
