
Robert Biedroń, prezydent Słupska ma dobrą passę. Jest świetnie oceniany przez mieszkańców, a niektórzy wyborcy widzą w nim przyszłego szefa państwa. Nie wszystkim jednak podoba się popularność byłego posła Twojego Ruchu. Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli atakuje tych, którzy przez wzgląd na sympatię do Biedronia, faworyzują zarządzane przez niego miasto.
REKLAMA
– Szanowna Pani Premier, zapraszam do Nowej Soli, też spróbuję ładnie się uśmiechnąć i pokażę, że też jesteśmy inni na swój sposób – napisał wyraźnie zirytowany na portalu społecznościowym. Tyszkiewicz w ten sposób skomentował decyzję premier Ewy Kopacz, która wsparła Słupsk ponad 4 milionami zł.
Słupsk na skraju bankructwa i pomoc rządu
Kilka tygodni temu Biedroń napisał do szefowej rządu list z prośbą o bezzwrotną pożyczkę. Polityk dopiął swego, a ostatnio rząd przyklepał sfinansowanie niektórych projektów prezydenta Słupska. Miasto wpadło w finansowe tarapaty po tym, jak sąd arbitrażowy uznał, że urzędnicy będą musieli przeznaczyć 24, 5 mln zł na odszkodowanie dla firmy budującej tam aquapark. Inwestycja nie została zrealizowana, ale kłopoty z parkiem wodnym zapewne jeszcze długo będą się ciągnąć za Biedroniem i jego następcami.
Kilka tygodni temu Biedroń napisał do szefowej rządu list z prośbą o bezzwrotną pożyczkę. Polityk dopiął swego, a ostatnio rząd przyklepał sfinansowanie niektórych projektów prezydenta Słupska. Miasto wpadło w finansowe tarapaty po tym, jak sąd arbitrażowy uznał, że urzędnicy będą musieli przeznaczyć 24, 5 mln zł na odszkodowanie dla firmy budującej tam aquapark. Inwestycja nie została zrealizowana, ale kłopoty z parkiem wodnym zapewne jeszcze długo będą się ciągnąć za Biedroniem i jego następcami.
Popularny polityk mówił wtedy, że Słupsk jest na skraju bankructwa, a obietnice, które podczas kampanii samorządowej złożył wyborcom, nie będą mogły być zrealizowane z powodu niespodziewanego wydatku na odszkodowanie. Teraz dzięki finansowemu zastrzykowi od premier Kopacz, Biedroń będzie mógł m.in. wyremontować mieszkania socjalne i zmodernizować teatr.
Biedroń ma lepiej
Wadim Tyszkiewicz uważa, że Biedroń może liczyć na fory, podczas gdy inne miejscowości, które nie mają za prezydenta tak rozpoznawalnej postaci, są skazane na samodzielne rozwiązywanie kłopotów z zapełnieniem miejskiej kasy. – Polska to jednak "dziki" i wyjątkowo niesprawiedliwy kraj, jak mawiał jeden z czołowych polityków. W Polsce mamy blisko 2500 miast i gmin. Większość z nich potrzebuje pomocy i mimo kłopotów, każdego dnia walczy o lepsze jutro dla swoich mieszkańców. Dlaczego pomoc rządową otrzymuje akurat Słupsk? Za jaką inność? Za miły uśmiech prezydenta? Za co? – pyta.
Wadim Tyszkiewicz uważa, że Biedroń może liczyć na fory, podczas gdy inne miejscowości, które nie mają za prezydenta tak rozpoznawalnej postaci, są skazane na samodzielne rozwiązywanie kłopotów z zapełnieniem miejskiej kasy. – Polska to jednak "dziki" i wyjątkowo niesprawiedliwy kraj, jak mawiał jeden z czołowych polityków. W Polsce mamy blisko 2500 miast i gmin. Większość z nich potrzebuje pomocy i mimo kłopotów, każdego dnia walczy o lepsze jutro dla swoich mieszkańców. Dlaczego pomoc rządową otrzymuje akurat Słupsk? Za jaką inność? Za miły uśmiech prezydenta? Za co? – pyta.
Według prezydenta Nowej Soli postępowanie szefowej rządu, która wsparła Biedronia, jest naganne i prowadzi do dyskryminacji innych miast, w tym i jego. – Czy proponuje pani, żebyśmy najpierw doszli do niewypłacalności i stanęli na granicy bankructwa? Mamy, na nic nie zważając, nieodpowiedzialnie, zadłużyć miasto na kilkadziesiąt milionów, a pani Premier nam pomoże oddłużyć Nowa Sól? Co mam zrobić, żeby nie być gorszym od prezydenta Słupska. Zrobię prawie wszystko, choć są jednak granice, których nie przekroczę, rywalizując ze Słupskiem – pisze.
