W ostatnich tygodniach liczba uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu jest rekordowa - alarmuje unijna agencja ds granic.
W ostatnich tygodniach liczba uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu jest rekordowa - alarmuje unijna agencja ds granic. Fot. UNHCHR

- Słowo „migrant” dehumanizuje, wprowadza dystans – ocenia Barry Malone, redaktor internetowy stacji Al-Jazeera. Zapowiada jednocześnie, że stacja nie będzie już wykorzystywała tego sformułowania w kontekście wydarzeń, które mają miejsce na Morzu Śródziemnym.

REKLAMA
Dziennikarz w tekście opublikowanym na swoim blogu przekonuje, że dużo bardziej adekwatne w tej dramatycznej sytuacji jest słowo „uchodźca”. - My, media, stajemy po stronie swoistej mowy nienawiści, po stronie rządów, które mają powody, by nie nazywać tych ludzi uchodźcami. Dajemy narzędzie tym, którzy chcą, byśmy widzieli w tych ludziach wyłącznie migrantów zarobkowych – pisze dalej Malone. Informuje przy tym, że szefowa anglojęzycznego wydania stacji zdecydowała, że w swoich materiałach będzie mówić nie o migrantach a o uchodźcach.
Po tekście Malone podobne stanowisko rozważa także brytyjski dziennik „The Independent”.
Tylko w lipcu granice Unii Europejskiej nielegalnie przekroczyło ok. 107,5 tys. imigrantów. To trzy razy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. 
Lipiec, pod względem liczby uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu, był już trzecim rekordowym miesiącem tego roku. – Przy czym w lipcu liczba takich osób była wyraźnie wyższa niż w czerwcu, kiedy unijne granice nielegalnie przekroczyło 70 tys. z nich – wynika z opublikowanego kilka dni temu komunikatu Frontex, unijnej agencji ds granic, o którym pisaliśmy w naTemat kilka dni temu.
Suma summarum, od początku tego roku swój nowy dom w Europie znalazło już przeszło 340 tys. imigrantów, głównie Syryjczyków i Afgańczyków, ale też mieszkańców Erytrei czy Nigerii.
Źródło: Al-Jazeera