
Dariusz Rosati skomentował najnowszy spór prezydenta z rządem. Zdaniem byłego szefa MSZ, nie należy wracać do sporu o krzesła, który pamiętamy z czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Wiele wskazuje jednak na to, że najbliższe miesiące będą czasem trudnej kohabitacji.
REKLAMA
Od początku swojej prezydentury Andrzej Duda stanowczo optuje za tym, aby do rozmów międzynarodowych na temat Ukrainy włączono dodatkowe kraje, w tym Polskę. Okazuje się jednak, że sam prezydent Ukrainy takim rozszerzeniem zainteresowany nie jest.
– Format normandzki, czyli z udziałem Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji, jest wystarczający – stwierdził na konferencji w Berlinie. – Innego formatu nie potrzebuje – powiedział Petro Poroszenko.
Dariusz Rosati skomentował na antenie TVN24, że gdyby Andrzej Duda był w rzeczywistym kontakcie z rządem, pewnie nie naraziłby się na upokarzającą wypowiedź ze strony Poroszenki.
– Liczę na to, że ta współpraca jakoś się dotrze. Nie chcielibyśmy wracać do sporów o samolot czy o krzesło – powiedział Rosati.
Źródło: Rp.pl
