Opisane przez "Newsweek" darmowe wczasy Piotra Dudy w hotelu "Bałtyk" w Kołobrzegu wywołują oburzenie. Ale nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem należącym do "Solidarności" było więcej. Zależne od władz krajowych i władz regionów spółki to dla działaczy miejsce dorobienia w zarządach i radach nadzorczych.
Majątek "S" jest szacowany na ok. 1 mld zł, to rekompensata za mienie zajęte przez komunistów w chwili wprowadzenia stanu wojennego. Po Sierpniu '80 zakupiono go ze składek członkowskich i datków z zagranicy, by wspomóc walkę z PZPR. Dzisiaj oddany związkowi majątek to źródło politycznych konfitur i pieniędzy.
Kiedy związkiem kierował Marian Krzaklewski spółka zarządzająca hotelem "Bałtyk" przekazała na kampanię AWS milion złotych. I to pomimo, że sama miała ogromne długi. Powstały one przez projekt budowy basenu przy wspomnianym hotelu "Bałtyk", który zamiast 4,6 mln zł kosztował niemal 14 mln. Przez to "Solidarność" musiała oddłużyć spółkę. Ta jednak zaczęła kolejny drogi projekt - przebudowę dwóch pięter. Biegli ocenili, że inwestycja była chaotyczna, bez projektu i łamała przepisy.