
Przyjeżdżam do swojej własności, do własności związku – stwierdził szef "Solidarności" Piotr Duda, który został przyłapany przez "Newsweek" na drogich wczasach za pieniądze związku. To wiele mówi o podejściu Dudy, które jest wyrwane rodem z PRL-u. To właśnie wtedy wczasy należały się pracownikom, jak psu buda.
Fragment uchwały Centralnej Rady Związków Zawodowych.
Dzięki wczasom górnik, nauczyciel, hutnik czy włókniarz, który może nigdy w swym życiu nie widział gór, morza, ma możność poznania najpiękniejszych regionów naszego kraju. Czytaj więcej
Młodzi lepiej znają dziś Berlin niż Bukowinę Tatrzańską. Nie ma śladu po masowych koloniach, dzięki którym w PRL-u poznawało się dosłownie całą Polskę i to za pół darmo. Nieco starszym nie trzeba przypominać złotego czasu polskiej turystyki, gdzie każdy prosty robotnik miał niemal zagwarantowany wypoczynek. Ale dla dzisiejszych dwudziestoparolatków jest to zupełnie inny, nieznany świat, o którym często w ogóle nie słyszeli. Co ciekawe, nie chcieliby o nim słyszeć, ale o tym za chwilę.
A co na to młodzi? Okazuje się, że kompletnie nie rozumieją tych westchnień za PRL-em. Ich sposób postrzegania świata jest tak odległy od myślenia ich dziadków czy rodziców, że wczasy pracownicze postrzegają bardziej jako karę niż nagrodę. – Słyszałem o wczasach pracowniczych od swojej babci, która pracowała w jednostce wojskowej. Mówiła, że mieli jakiś ośrodek nad morzem – mówi 21-letni Marek, który kompletnie nie zazdrości starszemu pokoleniu wyjazdów.
Dla mnie te wczasy były kompletnie bez sensu. Mamy tyle możliwości, są otwarte granice, ceny nie są wysokie więc można niskim kosztów ogarnąć wycieczkę po Europie. Zobaczymy trzy razy więcej, w którym prawdopodobnie jest tylko knajpa i jakiś dancing.
Zaraz po wojnie kuracjusze byli nieco zdziwieni wczasami, które przybyły do nas ze wschodu. Jak pisał w miesięczniku "Newsweek Historia" Piotr Osęka, niektórzy urlopowicze mieli przez pierwsze dni turnusu nie opuszczać swoich pokojów. Odsypiali zmęczenie, ale i wstydzili się braku ogłady i wykształcenia. Niski status społeczny starali się zamaskować przesadnie eleganckim strojem.
Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 1952 r.
„Obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej mają prawo do wypoczynku. (...) Organizacja wczasów, rozwój turystyki, uzdrowisk, urządzeń sportowych, domów kultury, klubów, świetlic, parków i innych urządzeń wypoczynkowych stwarzają możliwości zdrowego i kulturalnego wypoczynku dla coraz szerszych rzesz ludu pracującego miast i wsi”. Czytaj więcej
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl
