Reklama.
Dziennikarze "Gazety Wrocławskiej" dotarli do zdjęcia, które odkrywcy „złotego pociągu” mieli pokazywać urzędnikom. Na pokładzie maszyny rzekomo znajduje się po 300 kilogramów złota, srebra i wolframu oraz niemieckie czołgi.
Napisz do autora: jakub.rusak@natemat.pl
Więcej:
Złoty pociąg