Jak donosi strona Telewizji Republika, Jarosław Kaczyński wziął udział w czwartkowym marszu pamięci. Wygłosił również przemówienie do zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim.
Były premier uczestniczył w kolejnej miesięcznicy, podczas której powiedział, że przed prawicą jest "jeszcze wiele pracy i wysiłku". W jego oświadczeniu padły słowa o konieczności wypełnienia testamentu jego zmarłego brata. – Musimy pamiętać, że nad nami wisi cień wielkiego człowieka, bez którego nie byłoby dziś Zjednoczonej Prawicy i obozu patriotycznego – powiedział.
Kaczyński stwierdził, że tragicznie zmarłemu prezydentowi zależało na silnym, dumnym i samodzielnym państwu - marzył o Polsce "równych Polaków". – Wierzę, że taka Polska jest już blisko, tylko potrzeba nam żelaznej woli zwycięstwa – mówił. –Jestem przekonany, że ją mamy, że zwyciężymy – skwitował.