Gra Super Mario Bros. 3 była spektaklem teatralnym
Gra Super Mario Bros. 3 była spektaklem teatralnym Super Mario Bros. 3/ Nintendo

Wraz z premierą Super Mario Maker, nowej gry Nintendo, która ma mieć premierę we wrześniu, japoński gigant stara się zrobić wokół siebie szum. I jak widać robi to naprawdę skutecznie. Na Twitterze Nintendo UK pojawił się bowiem filmik, w którym twórca Maria, pan Miyamoto obala (lub potwierdza) różne mity związane z grą.

REKLAMA
Jedną z najciekawszych rewelacji jest potwierdzenie jednej z teorii, która w środowisku sympatyków gry o hydrauliku krążyła już od wielu lat, jakoby Super Mario Bros. 3 był tylko spektaklem teatralnym.
I faktycznie, gdy przyjrzeć się uważniej grze, widać wyraźnie różne elementy świadczące o tym, że akcja gry toczy się na scenie. Począwszy od tego, że czołówka gry rozpoczyna się od podniesienia kurtyny, wszystkie „bloczki” po których skacze nasz bohater, są wyraźnie przytwierdzone do tła i rzucają na nie cień. To samo tyczy się platform, które zwisają z sufitu na linach.
Super Mario Bros. 3 nigdy się nie wydarzył. To był tylko teatralny spektakl. Sztuka. Gracze zaś byli tylko widownią. Mario nie był nigdy w prawdziwym niebezpieczeństwie, Bowser zaś nigdy nie został pokonany. Podobno istnieje usunięta scenka końcowa, w której Mario ze swoim oponentem idą do miasta coś przekąsić.
A sam Mario? Niedługo będzie obchodził swoje 30 urodziny.
źródło: Mashable

Napisz do autora: jakub.rusak@natemat.pl