
Reklama.
Trudne i mocne emocje
Wiele komentarzy podkreśla horror i nadzieję, jako połączenie wprawiające w osłupienie. Niektórzy też zauważają, że tak szczere i osobiste przeżycia, które stają się podziękowaniami dla policjantów, są wzruszającą „nagrodą” za trud ich pracy. Co więcej, wzmacniają zaufanie do policji.
Wiele komentarzy podkreśla horror i nadzieję, jako połączenie wprawiające w osłupienie. Niektórzy też zauważają, że tak szczere i osobiste przeżycia, które stają się podziękowaniami dla policjantów, są wzruszającą „nagrodą” za trud ich pracy. Co więcej, wzmacniają zaufanie do policji.
Są też wątpliwości
Inni zmartwieni są, że obrazek tego typu, który umieszcza Bawarska policja na swoim oficjalnym profilu, może być potraktowany, jako swoiste „wskazówki” – tak macie myśleć. Pojawiają się też wątpliwości, co do wieku tego dziecka i faktu, czy oby na pewno był to obrazek stworzony przez młodą osobę.
Inni zmartwieni są, że obrazek tego typu, który umieszcza Bawarska policja na swoim oficjalnym profilu, może być potraktowany, jako swoiste „wskazówki” – tak macie myśleć. Pojawiają się też wątpliwości, co do wieku tego dziecka i faktu, czy oby na pewno był to obrazek stworzony przez młodą osobę.
Czas kryzysu
Fakt faktem, cierpienie dzieci wzrusza najbardziej. To właśnie pomoc najmłodszym wydaje się być najcenniejsza i jeżeli rzeczywiście tak jest odbierana, jak przedstawia to ten obrazek, to trzeba chylić czoła. Wątpliwości pojawia się jednak wiele. Czy w obecnej krytycznej sytuacji, takie granie na społecznych emocjach jest nam jeszcze potrzebne?
Fakt faktem, cierpienie dzieci wzrusza najbardziej. To właśnie pomoc najmłodszym wydaje się być najcenniejsza i jeżeli rzeczywiście tak jest odbierana, jak przedstawia to ten obrazek, to trzeba chylić czoła. Wątpliwości pojawia się jednak wiele. Czy w obecnej krytycznej sytuacji, takie granie na społecznych emocjach jest nam jeszcze potrzebne?
Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl