Oficjalnie kandydatką na premiera nadal jest Beata Szydło. Oficjalnie, bo coraz więcej wskazuje na to, że rządem pokieruje jednak Jarosław Kaczyński. Dowodzą tego ostatnie wypowiedzi prezesa, które brzmią jak plan pracy szefa rządu.
Jarosław Kaczyński jeździ po kraju. Nie tylko bierze na siebie ciężar kampanii, którego nie uniosła Beata Szydło, lecz także, kawałek po kawałku, przedstawia swój plan na rządzenie. Swój, a nie Szydło, bo prezes pokazuje, że to on jest od konkretów i to on musi rządzić. Uzasadnienie się znajdzie. A plan jest zdecydowanie bardziej konkretny niż ogólne przemówienia Beaty Szydło o "potrzebie zmian" i "słuchaniu ludzi". Po części to wynika to z większego doświadczenia prezesa, o czym pisałem w naTemat.
1. Expose w Poznaniu
Jarosław Kaczyński uwielbia długo przemawiać, ale z reguły koncentruje się na ogólnej krytyce PO i kilku konkretach. Pod koniec września w Poznaniu było inaczej: prezes wystąpił z długim przemówieniem, które można nazwać programowym. Tłumaczył członkom Akademickiego Klubu Obywatelskiego, którego prezes kandyduje z list PiS, jak jego partia będzie zmieniała Polskę.
W planie jest m.in. produkcja filmów o polskiej historii, które rozmachem dorównają tym z Hollywood, stworzenie kilku muzeów (w tym Historii Polski i Ziem Zachodnich) oraz stworzenie nowej polityki historycznej. Do tego cała masa zmian w działaniu aparatu państwa i wielu elementów systemu gospodarczego.
2. Nowe województwa
Prezes Kaczyński jeszcze podczas kampanii samorządowej obiecywał mieszkańcom Częstochowy, że jego partia doprowadzi do utworzenia województwa częstochowskiego. Teraz Kaczyński rozszerza plan i mówi nie tylko o częstochowskim, lecz także o środkowopomorskim (ze stolicą w Koszalinie) i warszawskim (czyli wydzieleniu stolicy z Mazowsza). To bardzo konkretne plany, co gorsza ich usilne powtarzanie wskazuje, że PiS rzeczywiście będzie chciało jest zrealizować.
3. Gospodarka wg prezesa
Prezes sporo ostatnio mówi o rewolucji, która czeka gospodarkę. – To ma być na przykład udomowienie banków, przejmowanie przedsiębiorstw, ale i rozwój naszego kapitału – mówił prezes na spotkaniu z mieszkańcami Żoliborza. Do tego proponował też opodatkowanie banków.
4. Miliardy na inwestycje
Prezes wraca do planu uruchomienia środków na inwestycje. Znowu mówi o gwarantowanych przez państwo kredytach i pieniądzach, które leżą na kontach przedsiębiorców. – Jeżeli to wszystko razem zostałoby uruchomione, to byłby to potężny pakiet inwestycyjny i będzie on w jakiejś mierze sterowany, oczywiście nie metodami socjalistycznymi. Będzie sterowany na reindustrializację, czyli odbudowę przemysłu – mówił Jarosław Kaczyński w Jarosławiu.
5. Media
PiS nienawidzi mainstreamu. Zdaniem prezesa to media w dużej mierze odpowiadają za kolejne przegrane PiS. Dlatego prezes zapowiedział, że po wygranej jego partia będzie dążyła do udomowienia należących do zagranicznych koncernów gazet i radiostacji. – Dojdzie także do różnego rodzaju posunięć, także w sferze kapitałowej, które pozwolą na zmianę sytuacji w polskich mediach, na ich – jak to się dziś mówi – udomowienie – mówił.
Prezes Kaczyński ma w głowie dokładny plan na to, jak będzie rządził po wyborach. Wiele propozycji padło już podczas ostatnich kilku lat. Teraz szef PiS przypomina te najważniejsze, które układają się w spójny plan rządzenia. I rozwiewają wątpliwości na temat tego, kto będzie premierem, jeśli PiS wygra lub stworzy koalicję..