Zamiast Gugały - Dorota Gawryluk. Polsat zmienia prowadzącego debatę. Kuźniar: zrobi mniejszą szkodę PiS

Debata Ewy Kopacz i Beaty Szydło budzi coraz większe emocje. Nie tylko u politycznych oponentów, którzy też chcieliby wziąć udział w starciu. Okazuje się, że wbrew zapowiedziom, prowadzącym z Polsatu nie będzie Jarosław Gugała. Ma go zastąpić konserwatywna w poglądach Dorota Gawryluk.

O zmianie prowadzącego debatę poinformował szef sztabu Prawa i Sprawiedliwości - Stanisław Karczewski. – Czyli presja ma sens :-) – napisał triumfalnie na Twitterze Michał Karnowski.

– Polsat wymienił Gugałę na Gawryluk? – dziwiła się na Twitterze blogerka Kataryna. – Znaczy nawet oni zauważyli, że ten skład to przegięcie? Lepiej późno niż później – skomentowała.

Debata tylko między Kopacz i Szydło jest karykaturą
"Nie o takom demokrację walczyłem..." - powinien myśleć sobie pierwszy demokratyczny prezydent III RP Lech Wałęsa o zaplanowanej na najbliższy poniedziałek "wielkiej" debacie przedwyborczej. Bo w rzeczywistości spotkanie, w którym wezmą udział tylko premier Ewa Kopacz i Beata Szydło zastępująca w kampanii prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, nie będzie ani wielka, ani demokratyczna.

Dla przedstawicieli innych formacji, które zarejestrowały listy wyborcze w całym kraju zabrakło już zaproszenia do studia. Barbara Nowacka, Ryszard Petru, Janusz Piechociński, Paweł Kukiz, Janusz Korwin-Mikke, czy przedstawiciele partii Razem podebatować będą mogli sobie więc co najwyżej przed telewizorem...