
"Pan Antek to jednak swój chłop" - zapewne takie uczucie we wielu wyborach wywoła najnowszy spot wyborczy wiceprezesa PiS, niestrudzonego tropiciela spisków zamachów Antoniego Macierewicza. Zastępca Jarosława Kaczyńskiego postanowił bowiem postawić na niezwykłą prostotę i klimat, który wielu zna z... imprez dyskotekowych.
REKLAMA
Tegoroczna kampania wyborcza pod względem podstawowego marketingu wygląda, jakbyśmy cofnęli się w czasie do późnych lat 90-tych. I Antoni Macierewicz ze swoim najnowszym spotem wyborczym nie odbiega od tych standardów, które podyktowane są chyba po prostu chęcią zaoszczędzenia na materiałach promocyjnych, by partii zostało jak najwięcej pieniędzy otrzymanych z budżetu państwa.
No ale nie o tym była przecież mowa... Lepiej zobaczcie sami, przy akompaniamencie jakich rytmów Antoni Macierewicz kroczy po władzę, którą jego ugrupowanie ma przejść już za nieco ponad tydzień, po zaplanowanych na 25 października wyborach parlamentarnych. Przy odtwarzaniu zwróćcie uwagę, iż najciekawszy w warstwie muzycznej fragment zaczyna się od 2:35. W niektórych kręgach mówi się chyba "dobra wiksa"...
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
