
Reklama.
– Łódź filmowa umarła, nie ma co się oszukiwać – mówił dziennikarzom Bogusław Linda. – Kiedyś była tu wytwórnia, a wytwórnia to ludzie, których zatrudniała, czyli montażyści, dźwiękowcy, oświetleniowcy, statyści i wiele innych osób. Teraz to już jest nie do odtworzenia – stwierdził popularny aktor. Jego zdaniem miasto popełniło straszny błąd zamykając wytwórnię. – Dzisiaj to miasto jest umarłe, to miasto meneli – gorzko podsumował Linda.
Przypomnijmy, że niedawno naTemat opublikowało fotoreportaż Michała Mańkowskiego, który ukazał obraz Łodzi oczami człowieka spoza tego miasta. Ten portret miasta był już dość przygnębiający, jednak nie tak drastyczny, jakim dziś maluje go Bogusław Linda.
Napisz do autora: jakub.rusak@natemat.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza