Popularność prezydenta Andrzeja Dudy z pewnością była głównym atutem, który jego wujkowi Antoniemu Dudzie pozwolił na zdobycie mandatu poselskiego.
Popularność prezydenta Andrzeja Dudy z pewnością była głównym atutem, który jego wujkowi Antoniemu Dudzie pozwolił na zdobycie mandatu poselskiego. Fot. Rafał Mielnik / Agencja Gazeta

Różne są powody, dzięki którym kandydaci w wyborach parlamentarnych przekonują do siebie wyborców. U jednych działa genialny program lub przywódcza osobowość, inni wykorzystują swoją popularność z innych dziedzin, jak Paweł Kukiz. Świetnym sposobem na zdobycie mandatu jest też wpływowy krewny i jego nazwisko, co udowadnia nowy poseł z Opolszczyzny Antoni Duda.

REKLAMA
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy i szef Klubu Inteligencji Katolickiej nie był dotąd przesadnie znanym w Opolu politykiem. Niespecjalnie aktywnie prowadził też kampanię wyborczą. Mimo tego Antoni Duda zagwarantował sobie miejsce w Sejmie. W niedzielnych wyborach parlamentarnych poparło go 8 tys. 85 wyborców.
Większości z nich zapewne wystarczało, że Antoni Duda to... wujek prezydenta Andrzeja Dudy. – Bawiłem go w Krakowie, gdy był dzieckiem. (...) Urodził się gdy jego rodzicie studiowali w Krakowie, a ja raz w tygodniu odprowadzałem go do opiekunki – chwalił się w jednym z wywiadów udzielonych tuż po zwycięstwie bratanka w wyborach prezydenckich.
Popularność pozwalającą na zdobycie mandatu poselskiego Antoni Duda w dużej mierze zdobył zapewne dzięki organizacji przy opolskiej katedrze spotkań z rodzicami głowy państwa, czyli swoim bratem Janem Dudą i bratową Janiną Milewską-Dudą.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

Źródło: RadioZet.pl