Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukali biura KGHM w związku ze śledztwem wrocławskiej prokuratury dotyczącym możliwości "wyrządzenia szkody w majątku spółki o wielkich rozmiarach w latach 2010-2015".
Na razie prokuratura nie chce ujawniać szczegółów postępowania w stosunku do miedziowego potentata. Rzecznik ABW płk Maciej Karczyński podkreślił, że śledztwo mówi lakonicznie o podejrzeniach nieprawidłowości. Wiadomo, że chodzi o lata 2010-2015, do tej pory nikt nie został zatrzymany. Rzecznik KGHM Dariusz Wyborski dodaje, że prowadzone czynności dotyczą "dwóch projektów inwestycyjnych realizowanych na terenie Zagłębia Miedziowego" - czytamy w serwisie money.pl.
Jak już pisaliśmy w naTemat, kombinat przez kilkadziesiąt lat rozwijał się pod parasolem PRL-u. W 1991 roku, po upadku komunizmu, przekształcono go w Spółkę Skarbu Państwa - KGHM Polska Miedź S.A. Wraz z restrukturyzacją, firma otworzyła swoje przedstawicielstwo w Londynie. W 1997 roku spółka weszła na giełdy papierów wartościowych w Warszawie i stolicy Anglii, jednocześnie dzieląc pomiędzy pracowników 30 milionów akcji (15 proc.).
Dziś KGHM Polska Miedź S.A. zatrudnia ponad 18 tys. pracowników, a licząc zatrudnienie w przedsiębiorstwach kooperujących z KGHM można przyjąć, że Polska Miedź zapewnia utrzymanie dla ponad 100 tysięcy osób.