Reklama.
Reklama.
Reklama.
Jest oficjalne decyzja PiS. Beata Szydło na premiera
28 października 2015, 05:44·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 października 2015, 05:44Blisko dwie godziny trwały obrady władz Prawa i Sprawiedliwości. Usłyszeliśmy po nich oficjalny komunikat. – Komitet polityczny zdecydował, że kandydatem na premiera jest pani Beata Szydło. – podała rzeczniczka Elżbieta Witek. Pomimo, że z takiej właśnie pozycji startowała w wyborach i przeprowadzała całą kampanię, pojawiły się w ostatnich dniach wątpliwości. Według pogłosek to profesor Gliński miał zastąpić ją na stanowisku.
Reklama.
Trudne rozmowy
W wewnętrznym spotkaniu Prawa i Sprawiedliwości, prócz Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło, udział wzięli jeszcze Adam Lipiński, Antoni Macierewicz, Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski, szef sztabu PiS. Jak podaje tvn24, politycy uczestniczący w spotkaniu nie chcieli udzielać komentarzy.
W wewnętrznym spotkaniu Prawa i Sprawiedliwości, prócz Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło, udział wzięli jeszcze Adam Lipiński, Antoni Macierewicz, Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski, szef sztabu PiS. Jak podaje tvn24, politycy uczestniczący w spotkaniu nie chcieli udzielać komentarzy.
Rzeczniczka odniosła się jednak podczas rozmów z mediami do hipotez, które pojawiły się w ostatnim czasie, odnośnie profesora Glińskiego. – W mediach pojawiają się przeróżne nazwiska. Chciałabym przerwać te spekulacji. – powiedziała.
Wątpliwości
Przypomnijmy, że portal wpolityce.pl podał wczoraj informację, jakoby to właśnie profesor Gliński miał zostać nowym szefem rządu, a nie Beata Szydło. Jak można było przeczytać w tekście. – Szydło jest zmęczona dwoma kampaniami, a trzeba ostro brać się do pracy. Z kolei Gliński jest przygotowany do najtrudniejszych zadań. – pisze o tym w naTemat Kamil Sikora.
Przypomnijmy, że portal wpolityce.pl podał wczoraj informację, jakoby to właśnie profesor Gliński miał zostać nowym szefem rządu, a nie Beata Szydło. Jak można było przeczytać w tekście. – Szydło jest zmęczona dwoma kampaniami, a trzeba ostro brać się do pracy. Z kolei Gliński jest przygotowany do najtrudniejszych zadań. – pisze o tym w naTemat Kamil Sikora.
Źródło: tvn24
Reklama.