W szeregach Prawa i Sprawiedliwości trwają intensywne konsultacje w procesie tworzenia nowej Rady Ministrów. Prowadzą je Jarosław Kaczyński, Adam Lipiński, Joachim Brudziński i szef partii Mariusz Błaszczak. Wielką nieobecną jest Beata Szydło. - Kilka dni wytchnienia pani prezes Szydło się należy - powiedział Błaszczak.
Mariusz Błaszczak w programie "Jeden na jeden" w TVN24 zdradził kulisy tworzenia się składu Rady Ministrów. Podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość tworzy rząd partyjny, a nie autorski Beaty Szydło.
Jak nowy rząd zamierza dotrzymać kosztownych obietnic wyborczych? Według Błaszczaka bierze się pod uwagę zwiększenie deficytu budżetowego. Jednak ma to być chwilowe rozwiązanie, bo klub zapowiada zwiększenie wpływów w budżecie między innymi z podatku obrotowego od hipermarketów, czy podatku bankowego. W konsekwencji takie działania mają przyczynić się do rozwoju gospodarki.
Przy okazji katastrofy samolotu w Egipcie i determinacji Rosjan w wyjaśnieniu sprawy, Błaszczak nawiązał do pasywności rządów Platformy w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, jak i pogłoskom o tajnym niszczeniu dokumentów dotyczących Smoleńska na polecenie minister spraw wewnętrznych Teresy Piotrowskiej. – Zwracam się do minister Piotrowskiej z żądaniem wyjaśnienia, co w tej sprawie będzie robić – powiedział. Antonii Macierewicz już zapowiada komisję w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Czy Beata Szydło będzie odsyłana na "wytchnienie" częściej? Szef klubu PiS zapewnia, że jest ona kluczowym graczem w tworzeniu rządu.
To są konsultacje wewnętrzne, to nie będzie rząd autorski, ale Prawa i Sprawiedliwości. Tak jak poprzednie były rządami partyjnymi, koalicyjnymi. To będzie rząd drużyny PiS, o której mówiliśmy wielokrotnie. Nas łączy program.