
Wczoraj wieczorem Telewizja Republika opublikowała nagrania, a których Jan Kulczyk rozmawia z Radosławem Sikorskim i Krzysztofem Kwiatkowskim. Dyskusja dotyczy między innymi energetyki i ukraińskiego prądu. Biznesmen chwali się znajomościami z ważnymi ukraińskimi politykami, w tym z ministrami energetyki i sprawiedliwości, a także wpływem, jaki na nich wywiera. To kolejne ujawnione nagrania rozmów na najwyższym szczeblu władzy.
REKLAMA
(...) mój człowiek, który był moim prawnikiem, został ministrem sprawiedliwości. Ten minister energetyki. Bardzo dobrze go znam (...) Co ja z nim uzgadniam to jest.
Najważniejszy fragment dotyczy wyznania biznesmena, w których stwierdza, że Rinat Achemtow, najbogatszy Ukrainiec wspierający prorosyjskie ugrupowania, skorumpował "chłopaków z PSE", czyli polskich urzędników z Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Jan Kulczyk obnosi się z wpływowymi koneksjami w ukraińskim rządzie. Porusza się też temat elektrowni atomowych. Biznesmen stwierdza, że Polska nie musi mieć własnych elektrowni, gdyż jak stwierdził uzgadniał z Pawłem Grasiem i Włodzimierzem Karpińskim, że prąd będzie wówczas tani, węgiel drogi więc będzie można go dofinansować i zrobić ,,ceny średnie".
O poprzednich nagraniach pisaliśmy w naTemat jeszcze przed wyborami, kiedy to Telewizja Republika postanowiła włączyć się w nią publikując kolejny odcinek nagrań z nielegalnych podsłuchów, które w restauracjach zakładano wpływowym politykom i ludziom biznesu. Stacja ujawniła między innymi fragmenty rozmów biznesmena z jego doradcą, lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem. Czytaj więcej..
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl
