
Producent leków stosowanych m.in. w kuracjach onkologicznych, jak dotąd miał kojarzyć się z egipską boginią, Izydą. Giełdowy symbol ISIS stał się jednak zbieżny z akronimem oznaczającym Państwo Islamskie – w cieniu ostatniej tragedii firma uznała, że nie może na to pozwalać. I chce zmienić swoją nazwę.
REKLAMA
– Nawet jeśli ludzie wiedzą, że nie mamy nic wspólnego z tą grupą terrorystyczną, sama nazwa ma wiele negatywnych konotacji – stwierdził w rozmowie z CNN Wade Walke, wiceprezes Isis Pharmaceuticals. Przekonywał, że sytuacja, która miała miejsce w Paryżu może odbić się na wizerunku firmy.
Po piątkowych zamachach Isis zanotowała stratę na Wall Street – akcje spadły o 4 proc. Walke nie powiedział, czy właśnie z tego powodu on, jak i pozostali członkowie zarządu myślą o usunięciu skrótu. Wiceprezes przyznał, że Isis nie wzbudza skojarzeń z Państwem Islamskim wśród klientów i inwestorów, ale i tak martwi. Ostateczna decyzja jednak nie została podjęta.
źródło: money.cnn.com
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
