Reklama.
Akcję antyterrorystyczną w Saint-Denis śledził z zapartym tchem cały świat. Szczęśliwie terrorystom nie udało się zabić żadnego ze szturmujących. Podczas wymiany ognia zdechła jednak suczka Diesel, wchodząca w skład jednostki antyterrorystycznej. Jej następczynię podarowało właśnie rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl