
Naukowcy z Uniwersytetu w Kyoto przeprowadzili badanie w wyniku którego odkryli, że poczucie szczęścia odczuwamy w konkretnej części mózgu – a mianowicie w rejonie przyśrodkowego płata ciemieniowego. U osób, które uważają się za szczęśliwe właśnie jest on zdecydowanie powiększony.
REKLAMA
Japończycy potrafią wszystko – teraz okazuje się, że do ich osiągnięć zaliczy się też znalezienie miejsca, gdzie jest szczęście. Przedklinek to jego nazwa i choć wcale nie kojarzy się specjalnie z najprzyjemniejszymi uczuciami, to właśnie on dodaje skrzydeł.
Uczeni wykonali serię testów psychologicznych i badań rezonansem magnetycznym, które doprowadziły do przedstawionych właśnie wniosków. To, o co zatem pytali filozofowie z Arystotelesem na czele, znalazło swoją odpowiedź. – Cieszę się, że teraz wiemy co znaczy być szczęśliwym – powiedział dr Wataru Sato, psycholog kognitywny z Uniwersytetu w Kyoto. Wyraził również nadzieję, że wkrótce odkryje, czy można je wyćwiczyć.
Źródło: Seating Chair
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
