PiS wycina kolejnych ludzi. Tomasz Arabski odwołany z ambasady w Madrycie
Michał Mańkowski
25 listopada 2015, 22:54·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 25 listopada 2015, 22:54
Tomasz Arabski został odwołany z ambasady RP w Madrycie. Informacje najpierw nieoficjalnie podał serwis Kulisy24, a następnie potwierdziło radio TOK FM.
Reklama.
To już kolejne głośne nazwisko, które traci posadę po zmianie władzy. Tomasz Arabski to były szef Kancelarii Premiera, który w maju 2013 przeniósł się do Madrytu, gdzie został ambasadorem RP. Minister spraw zagranicznych już podpisał odpowiednie w tej sprawie dokumenty - informuje TOK FM.
Dla tych, którzy śledza politykę, nie będzie to zaskoczeniem. Tak o Arabskim mówił w przeszłości Witold Waszczykowski, choć teraz sam sprawy jeszcze nie komentuje.
O Arabskim było głośno po katastrofie smoleńskiej. Urzędnikom KPRM próbowano postawić zarzuty w związku z nieprawidłowościami ws. organizacji lotów do Smoleńska. Prokuratura co prawda stwierdziła, że doszło do zaniedbań, ale nie wystarczyło to do postawienia zarzutów. Twarzą sprawy stał się właśnie ówczesny szef KPRM, który miał przerzucić część swoich obowiązków na innych urzędników. Tuż po katastrofie smoleńskiej Tomasz Arabski został członkiem zespołu ds. koordynacji działań podejmowanych ws. z katastrofą prezydenckiego samolotu, a z czasem zamienił KPRM na ambasadę.
Reklama.
Udostępnij: 250
Witold Waszczykowski
Jest powszechne oczekiwanie, by ktoś taki jak Tomasz Arabski nie był dłużej ambasadorem Rzeczypospolitej. Jego postępowanie w sprawie wizyty w Smoleńsku i po katastrofie całkowicie go dyskwalifikuje