
"Układu zamkniętego" nie chciały finansować państwowe instytucje, więc na produkcję zrzucili się przedsiębiorcy. Film, który ma pokazać, w jaki sposób lokalne układy niszczą biznesy, będzie miał premierę we wrześniu. W USA. A tymczasem u nas właściciele firm skrzykują się na kongres, podczas którego będą dyskutować o urzędniczej wszechwładzy. Niepokonani 2012 pokonają układ?
- To, co spotkało nas, może spotkać każdego, komu lokalna "spółdzielnia sprawiedliwość" postanowi udowodnić, że bez jej zgody nie można działać
Biznesmenów będą wspierać ludzie kultury, m.in. aktor Jerzy Zelnik, piosenkarz Grzegorz Markowski i producent filmowy Mirosław Piepka, który odpowiada za "Układ zamknięty".
Być może w tym kraju ktoś się opamięta i być może ktoś dojdzie do wniosku, że urzędnicy i funkcjonariusze państwa muszą za swoje czyny tak samo odpowiadać, jak każdy inny obywatel
Cała rozmowa do przeczytania w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"

