Reklama.
Chociaż uchodźcy, których Unia Europejska ma rozdzielić między poszczególne kraje, jeszcze do Polski nie dotarli od kilku miesięcy trwa polityczna burza wokół ich przyjmowania. Krytykowani byli m.in. dziennikarze liberalnych mediów, którzy uważali, że ludzka przyzwoitość nakazuje przyjmowanie ludzi uciekających przed wojną i głodem. Teraz jeden z reporterów przyjął pod swój dach 24-letnią Selam i jej dziecko.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl