Smog w Chinach staje się coraz ważniejszym problemem zdrowotnym i społecznym.
Smog w Chinach staje się coraz ważniejszym problemem zdrowotnym i społecznym. Fot. designbydx/ Shutterstock

Smog jest jednym z najważniejszych problemów, które stoją przed współczesnymi Chinami. Greenpeace, zbadało powietrze w 367 miastach i okazało się, że obecność mikrocząsteczek PM 2,5 przekracza w nich czterokrotnie światową normę. Chińczycy ratują się noszeniem chust i masek. Nic dziwnego, że na rynek trafiło również... świeże powietrze w aerozolu.

REKLAMA
Produkt nazywa się "Vitality air" i zawiera po prostu czyste, sprężone powietrze. Co ważne dla Chińczyków pochodzi z Kanady, kupując myślą więc o sosnowych lasach i szemrzących strumieniach. Sam pomysł na biznes zrodził się na jednej ze stron fundrisingowych.
Pierwsza partia, 500 sztuk "Vitality air" rozeszła się jak świeże bułeczki. Mimo, że jedna puszka to wydatek 28 dolarów, również druga seria - 4 tys sztuk - została sprzedana jeszcze zanim trafiła do sklepów. Teraz z pewnością drogą twórców produktu pójdą kolejne firmy. Tak jak szybko w chińskich miastach pojawiły się designerskie maski ochronne, tak teraz będzie można pewnie kupić niekonwencjonalne zestawy ze... świeżym powietrzem.
źródło: The Telergaph

Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl