Reklama.
Gdy siedem miesięcy temu Ryszard Petru tworzył nową partię niewielu spodziewało się tak spektakularnego sukcesu .Nowoczesnej. Potrzeba świeżości w polityce otworzyła ekonomiście drzwi do Sejmu, niezadowolenia społeczne spowodowały zaś, że jego notowania wciąż rosną. Na tyle, że dziś w sondażu poparcia Petru jest drugim po Dudzie kandydatem na urząd prezydenta.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl