Kadr z filmu "Ziemia obiecana".
Kadr z filmu "Ziemia obiecana". materiały promocyjne

120 lat kina to dobry pretekst do podsumowań. Polscy reżyserzy, krytycy i filmoznawcy wzięli udział w ogólnopolskiej ankiecie przygotowanej przez łódzkie Muzeum Kinematografii i katedrę Historii i Teorii Filmu Uniwersytetu Łódzkiego w ramach projektu "12 filmów na 120-lecie kina". Uczestnicy mieli wskazać dwanaście najlepszych obrazów polskich i światowych. Wygrała klasyka.

REKLAMA
Najlepszym polskim filmem jest arcydzieło Andrzeja Wajdy z 1974 roku - "Ziemia Obiecana". W adaptacji powieści Władysława Reymonta wystąpili wielcy aktorzy, między innymi Andrzej Seweryn, Wojciech Pszoniak i Daniel Olbrychski.
Dzieło Wajdy zwyciężyło zdecydowaną większością głosów, ten film wymienili niemal wszyscy ankietowani. Za najlepsze polskie obrazy filmowcy uznali również "Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa, "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy, "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego, "Sanatorium pod klepsydrą" Hasa, "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza, "Przypadek" Krzysztofa Kieślowskiego, "Dzień świra" Marka Koterskiego, "Matkę Joannę od Aniołów" Jerzego Kawalerowicza, "Idę" Pawła Pawlikowskiego, "Zezowate szczęście" Andrzeja Munka oraz "Rejs" Marka Piwowskiego. W większości to obrazy twórców polskiej szkoły filmowej.
Wśród filmów zagranicznych zwyciężyło "Osiem i pół" Federico Felliniego, czyli historia reżysera, który zmaga się z brakiem weny twórczej. Tuż za włoskim klasykiem w zestawieniu znalazł się "Obywatel Kane" Orsona Wellesa, "Czas Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli, "Powiększenie" Michelangelo Antonioniego, "Ojciec chrzestny" Coppoli, "Lot nad kukułczym gniazdem" Milosza Formana, "2001: Odyseja kosmiczna" Stanleya Kubricka, "Pulp Fiction" Quentina Tarantino, "Pół żartem, pół serio" Billy'ego Wildera, "Amadeusz" Milosa Formana, "Dawno temu w Ameryce" Sergia Leone i "Amarcord" Felliniego. Ta lista jest zdominowana przez filmy amerykańskie, w większości z lat 70-tych, które uznawane są za złoty okres tamtejszego kina, oraz przez twórców włoskich.
Ankieta inspirowana była podobną, organizowaną od 1952 roku przez magazyn "Sight & Sound". Odpowiedzi miały być subiektywne, a twórcy byli ciekawi, na ile "ustalone kanony sprawdzają się współcześnie". 279 filmowców miało zapomnieć o istniejących już rankingach i stworzyć niezależną listę arcydzieł. Łącznie wymieniono aż 900 tytułów filmów zagranicznych i 400 polskich.
Wyniki ankiety, w której wzięło udział wielu znanych i docenionych filmowców nasuwają wnioski. Wajda to prawdopodobnie najlepszy polski reżyser, a Fellini - światowy. Do tej pory żaden z reżyserów młodego pokolenia nie został tak doceniony.
źródło: "TVN24"