Prawo i Sprawiedliwość przyjęło ustawy o podatku bankowym i cofnięciu obniżenia wieku emerytalnego do 6 lat.
Prawo i Sprawiedliwość przyjęło ustawy o podatku bankowym i cofnięciu obniżenia wieku emerytalnego do 6 lat. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

Prawo i Sprawiedliwość w takim tempie wprowadza swoje zmiany, że opinia publiczna może się w tym wszystkim pogubić. I o to Jarosławowi Kaczyńskiemu chodzi. Bo kiedy wszyscy byli zaaferowani Trybunałem Konstytucyjnym w Sejmie trwały prace nad ważnymi ustawami, nad którymi właściwie nie odbyła się debata publiczna. We wtorek Sejm je przyjął. Chodzi o podatek bankowy i podniesienie wieku szkolnego do 7 lat.

REKLAMA
We wtorkowy wieczór, podczas rozpoczętego o godzinie 22.10 bloku głosowań Sejm przyjął ustawę o podatku bankowym. Instytucje finansowe zapłacą rocznie 0,44 proc. wartości swoich aktywów. Ministerstwo Finansów szacuje, że da to budżetowi 4,4 mld złotych. Politycy opozycji właściwie nie protestowali podczas procedowania tego punktu, choć chwilę wcześniej chcieli przełożenia prac nad ustawą medialną na inny termin.
Po tym, jak większość PiS zdecydowała o przeprowadzeniu w nocy pierwszego czytania ustawy medialnej oraz wprowadzenia podatku bankowego Sejm zajął się zmianami w oświacie. Chodzi o cofnięcie reformy obniżającej wiek obowiązku szkolnego.
Sejm miał do przegłosowania sporo poprawek, a przed każdą z nich na mównicę wchodziła była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska. Z czasem posłowie PiS reagowali na jej pytania coraz większym zdenerwowaniem. Ale przynajmniej posłanka PO mogła liczyć na odpowiedzi ze strony swojej następczyni Anny Zalewskiej. Wcześniej, pod koniec debaty nad budżetem na 2016 rok prowadzący obrady Ryszard Terlecki proponował przedstawicielom kolejnych ministerstw, by odpowiedzieli posłom na piśmie, by przyspieszyć koniec debaty. PiS-owi już spieszyło się do zajęcia się ustawą medialną.
Teraz przyjętymi ustawami o podatku bankowym i 6-latkach zajmie się Senat, który zbiera się na posiedzeniu w środę i czwartek (30-31 grudnia). Pewnie będzie musiał też pracować nad ustawą medialną, bo już w środę o godzinie 8.00 ma zająć się sejmowa komisja. To oznacza, że PiS będzie próbował zakończyć prace nad ustawą medialną w trakcie jednego posiedzenia.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl