
Debata nad ustawą o radiofonii i telewizji wywołała wiele emocji. Z sejmowej mównicy padło wiele argumentów za zmianami, jeden mocno się wyróżnił. Parlamentarzystka Barbara Bubula z PiS stwierdziła bowiem, że TVP prowadzi… propagandę homoseksualizmu. – Nie istnieje ustawa, która zaknebluje usta osobom LGBT – odpowiada jej Kampania Przeciw Homofobii.
REKLAMA
Zadziwiające słowa posłanki miały przekonać do przeprowadzenia medialnej rewolucji. Barbara Bubula zarzuciła "Wiadomościom", że te propagują homoseksualizm, a dowodem tego jest materiał na temat ustawy o związkach partnerskich. – Otrzymaliśmy sentymentalny obraz pary gejów z pieszczotliwie splecionymi dłońmi – powiedziała.
Organizacja, która na co dzień broni praw środowisk LGBT, opublikowała w środę komentarz do stwierdzenia polityk. – Jeżeli marzeniem Barbary Bubuli są media publiczne bez osób homo- i biseksualnych oraz transpłciowych, to Kampania Przeciw Homofobii takiej wizji mówi stanowcze nie – brzmi komentarz. – Debata publiczna nie istnieje, gdy do głosu nie są dopuszczane mniejszości współtworzące polskie społeczeństwo.
Przedstawiciele KPH uważają, że "prawdziwa demokracja nie jest możliwa bez poszanowania mniejszości". Zagrożeniem dla niej jest milczenie mediów w sprawach ich dotyczących. – A taką wizję telewizji publicznej wydaje się roztaczać PiS – dodają.
– Nie istnieje ustawa, która zaknebluje usta osobom LGBT – odpowiada posłance Bubuli KPH. I zapowiada poparcie walczących z upolitycznieniem mediów publicznych. Dodajmy, że Sejm w środę przegłosował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Ta umożliwi sprawowanie większej kontroli nad mediami publicznymi i zmianę ich władz.
źródło: KPH
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
