
Twórca Facebooka nie przestaje zaskakiwać. Najpierw publicznie obiecał oddać lwią część dochodów na ulepszanie świata, teraz dzieli się osobistym wyzwaniem na nowy rok. Poinformował swoich fanów, że ma zamiar zbudować sztuczną inteligencję, która pomoże mu w codziennych obowiązkach.
REKLAMA
Jak podkreślił, jego projekt ma być prosty, bo służyć będzie prostym - jego zdaniem - czynnościom. Sam chce też najzwyczajniej poznać coś zupełnie nowego. Jedna z fanek pochwaliła go, stwierdzając: "Powtarzam moim córkom: Spotykajcie się ze szkolnym nerdem, bo może stać się drugim Markiem Zuckerbergiem". Ten zareagował słowami, że będzie to możliwe, jeśli namówi je, by nimi były.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
