Jerzy Owsiak gościł w Radiu ZET u Moniki Olejnik. Podczas audycji zapraszał posłankę Krystynę Pawłowicz na kolejny Przystanek Woodstock, a oświadczenie Stanisława Pięty na Twitterze uznał za przynoszące odwrotny skutek niż zakładał polityk. Lider WOŚP odniósł się także do krytykującego jego fundację Jana Pospieszalskiego, który dawniej był jego dobrym przyjacielem.
Lider WOŚP wyraził nadzieję, że Pospieszalski, który obecnie jest krytykiem fundacji, jeszcze kiedyś do powróci "na łono rockandrolla". – Wiesz co, mam takie powiedzenie, ale to jest żart od razu mówię, alkohol gwałtownie odstawiony od organizmu czyni ogromne spustoszenia – powiedział Jerzy Owsiak. Lider WOŚP przyznał, że jego dawny przyjaciel obrał drogę, której on nie akceptuje. Powiedział też, że stara się czasem znaleźć jakiś żartobliwy ton do tej sytuacji, ale Pospieszalski na razie tego nie "chwyta".