Reklama.
Poseł Tomasz Kaczmarek skarży się w mediach, że po sprawie Beaty Sawickiej został zdekonspirowany. Paweł Wojtniuk, szef CBA, odpiera zarzuty. Przypomina, że Agent Tomek odszedł ze służby z dnia na dzień, a już następnego wieczora telewizja wyemitowała z nim program. Jego zdaniem obecny poseł nie dostrzega granicy między celebrytą a funkcjonariuszem.
Jeżeli już coś mnie irytowało, to medialna aktywność funkcjonariuszy. Bo sprawy operacyjne nie powinny się kończyć w studiach telewizyjnych czy na łamach prasy, gdzie można brylować.
Bezpośrednio po odejściu ze służby, a było to z dnia na dzień, o co mnie osobiście prosił, już nazajutrz został wyemitowany w telewizji program z jego udziałem, w którym mówił, jakim był "debeściakiem". Sam się zdekonspirował. Jest granica między byciem celebrytą a byciem tajnym agentem - wszystko wskazuje na to, że on jej chyba nie dostrzega.