Reklama.
Przez lata prezes PiS nie udzielał wywiadów na korytarzach sejmowych. Taką miał zasadę, którą teraz złamał. I to wobec reportera "Wiadomości" TVP, które również dotychczas ignorował. Ale że w stacji ostatnio nastąpiły duże zmiany, raczej nie powinno to dziwić. Dziennikarz wcześniej pracował dla Telewizji Trwam. Wiatr zmian przy Woronicza doszedł więc na same szczyty.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl