Jak twierdzi „Fakt”, szykujące się na piątek pozawarszawskie spotkanie PiS zapowiada się kiepsko dla Krystyny Pawłowicz. Polityk, która słynie z mocnych opinii na każdy temat, ponoć zamieszka w hotelowym pokoju sama.
Według gazety, Pawłowicz nie jest lubiana, a świadczyć ma o tym fakt, że nikt nie chce spędzić z nią wolnego czasu. I choć o przydziale zadecyduje kto inny, posłowie mogli zasugerować nazwisko współlokatora. W tym celu też wypełnili specjalne ankiety.
Jedna z cytowanych przez pismo posłanek, miała stwierdzić, że „leci szybko” ją „wypełnić”. – Bo jeszcze mnie zakwaterują z Krystyną Pawłowicz – powiedziała. Inny członek PiS z kolei zauważył: „To będzie kopalnia wiedzy co do sympatii w klubie”.
Mniej poważnie do sprawy podszedł kolejny rozmówca. – Ciekawe, czy jak wpiszę, że chciałbym nocować z prezesem, to moja prośba zostanie spełniona? – zapytał. Żarty z Jarosława Kaczyńskiego nie są dobrze widziane, ale poseł szybko się zreflektował.